Chyba po raz pierwszy w III RP walka o miasta w wyborach samorządowych miała wymiar wojny końca świata. W kampanii, szczególnie w drugiej turze, przedstawiano ją tak, jakby był to wybór ostateczny, od którego zależy fizyczne istnienie poszczególnych miast. To sprzyjało przekształceniu się drugiej tury wyborów w walkę wszystkich z Prawem i Sprawiedliwością - pisze Stanisław Janecki w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Według Stanisława Janeckiego, na słaby wynik Zjednoczonej Prawicy w miastach duży wpływ miał sukces tej partii na innych szczeblach samorządu.
O gorszym wyniku Zjednoczonej Prawicy w miastach w II turze w znaczącym stopniu zdecydował sukces tej partii w sejmikach wojewódzkich, w radach powiatów i gmin. Skoro Zjednoczona Prawica pobiła absolutne rekordy III RP, jeśli chodzi o liczbę zwycięstw w radach powiatów i gmin, a nikt rozsądny nie był w stanie zakwestionować faktów, nadzwyczajnie zmobilizowani wyborcy opozycji, ale też niezdecydowani (choćby z przekory) postanowili wyrównać proporcje w podziale władzy
— podkreśla.
Publicysta zauważa, że minione wybory samorządowe były szczególne, wyraźnie różniące się od poprzednich.
Wybory samorządowe w 2018 r. były pod wieloma względami inne od wcześniejszych, a już szczególnie druga tura w dużych miastach, potraktowana jako wojna końca świata, wielkie starcie kulturowe (z wojną z Kościołem w tle i na nastrojach wywołanych przez film „Kler”), walka o przynależność do UE i do zachodniej cywilizacji, o przekształcenie metropolii w „wolne miasta”. Dlatego były to najmniej samorządowe wybory, jakie można sobie wyobrazić
— pisze.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 13 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421482-stanislaw-janecki-w-tygodniku-sieci-bunt-miast