Koń jaki jest, każdy widzi
— powiedział prezes NBP Adam Glapiński, zapytany przez reportera portalu wPolityce.pl o ocenę gry Leszka Czarneckiego.
Prezes NBP, nawiązując do swojej deklaracji wyrażonej w trakcie panelu na Kongresie 590, potrzymał, że nie zamierza składać dymisji.
Przy okazji zapewniam, że jestem w doskonałym stanie zdrowia, bo wczoraj czytałem na Twitterze (…), że podobno jestem ciężko chory i zamierzam składać dymisję. Muszę rozczarować - nie zamierzam
— mówił, odnosząc się do rewelacji podawanych przez dziennik „Fakt”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jasna deklaracja prezesa Narodowego Banku Polskiego: „Nie zamierzam składać dymisji”
Prezes NBP był pytany przez dziennikarzy, czy powinna zostać powołana komisja śledcza ws. sprawy KNF.
Są odpowiednie organy w Polsce, które się tym zajmują – policja, prokuratura, sądy
— odparł.
Ja mam swoje lata i informacje czerpię oczywiście też z mediów, ale od organów czy tych instytucji, które są za to odpowiedzialne. Jakbym kierował się tym, co piszą gazety, to miałbym sprzeczne informacje
— powiedział Glapiński.
O ile wiem, pan prof. Chrzanowski nie ma zarzutów o korupcję. Nie ma żadnych zarzutów. Śledztwo toczy się w sprawie
— podkreślił.
Sam złożył dymisję dla dobra polskiego systemu finansowego. To było słuszne
— dodał.
Ja pana prof. Chrzanowskiego znam z uczelni i ze współpracy. Zawsze spełniał najwyższe standardy merytoryczne, uczciwości, patriotyzmu. Też jestem zbulwersowany tym co czytam, ale z mojego doświadczenia wiem, że spełniał najwyższe standardy
— mówił dziennikarzom, zaznaczając, że ma o nim jak najlepszą opinię.
Reporter portalu wPolityce.pl zapytał prezesa NBP o jego ocenę gry Leszka Czarneckiego.
Koń jaki jest, każdy widzi
— odparł Adam Glapiński.
kpc/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421428-gra-czarneckiego-prezes-nbp-kon-jaki-jest-kazdy-widzi