Nie podoba się środowisku Platformy Obywatelskiej, że 11 listopada ulicami Warszawy przeszedł jeden wspólny Marsz. Swoimi frustracjami na ten temat, podzielił się z „Wyborczą” były szef MSWiA Bartłomiej Sienkiewicz. Po czym dostał mocną odpowiedź od Joachima Brudzińskiego.
Były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz powiedział „Gazecie Wyborczej”, że rząd PiS-u jawnie „flirtuje” z narodowcami.
Władza państwowa, która negocjuje ze środowiskami skrajnymi obchody stulecia niepodległości, to już jest właściwie kompromitacja
— stwierdził w rozmowie z „Wyborczą” Bartłomiej Sienkiewicz.
Do tych słów na Twitterze odniósł się obecny szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Jak podkreślił, że woli być w ten sposób „skompromitowanym”, niż chwalonym przez „Gazetę Wyborczą”. Wytknął także Sienkiewiczowi, ze za ich rządów spalono budkę wartowniczą przy ambasadzie Rosyjskiej, oraz wóz transmisyjny TVN.
Pan minister Sienkiewicz uważa, że współpraca policji ze służbą porządkową legalnego Marszu oraz pokojowy i spokojny przebieg(po raz kolejny) uroczystości 11listopada to moja kompromitacja. Kompromitujące dla mnie ma być głównie „uszlachetnianie” narodowców. No cóż,wolę być…cdn.
— napisał Brudziński.
tak „skompromitowanym”, niż chwalonym przez GW (oraz wstydzącą się za pokojowy przebieg marszu @A_Kublik ) „boCHaterem”, którego chwali mainstream a na ulicach płoną policyjne budki i wozy transmisyjne, a policja z niemiecką antifą bije Bogu ducha winnych ludzi na ulicach.
— dokończył polityk.
„Gazeta Wyborcza”, Twitter, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421221-mocna-odpowiedz-brudzinskiego-na-zaczepki-sienkiewicza