Gościem Roberta Mazurka w RMF FM była szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.
Była pytana, czy pomnik Lecha Kaczyńskiego należy usunąć z placu Piłsudskiego, powiedziała, że ma problem z usuwaniem pomników.
W Polsce nie usuwa się pomników i nie przenosi się grobów
— stwierdziła parlamentarzystka.
Największy problem jaki mam, to to, że ten pomnik jest brzydki
— mówiła o pomniku Lecha Kaczyńskiego.
Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej też mi się nie podoba
- oceniła.
Zarzuciła kłamstwo Ryszardowi Petru. Były lider Nowoczesnej stwierdził, że założonej przez niego partii brakuje podmiotowości i jakichkolwiek prób podkreślenia różnic z Platformą.
Oczywiście fałsz, fałsz, fałsz
— odpowiedziała na zarzuty Petru.
W koalicji mieliśmy pełną podmiotowość. Nawet znak graficzny koalicji wyraźnie zaznaczał znak Platformy i Nowoczesnej. Był to typowy komitet koalicyjny dwóch ugrupowań
— mówiła o rzekomych różnicach między Nowoczesną a PO.
Po drugie, bardzo jasno podkreślamy swoje różnice i tym, czym się różni Nowoczesna, chociażby w kwestii gospodarczej jesteśmy bardziej liberalni, jesteśmy zdecydowanie bardziej proeuropejscy. Jesteśmy partią, która jest za rozdziałem Kościoła od państwa
— podkreślała.
Przekonywała, że Nowoczesna jest bardziej europejska niż PO.
Tak, jesteśmy jeszcze bardziej proeuropejscy, jesteśmy skrajnie proeuropejscy
— mówiła.
Zapewniała, że żadni posłowie Nowoczesnej nie przejdą do PO.
Zarzuciła PiS odpowiedzialność za aferę w KNF.
Mam wrażenie, że koterie partyjne z PiS rozwalą to państwo. Kto ma nadzorować tę sprawę? (…) Prokurator Ziobro? Nie można być sędzią w swojej sprawie
— mówiła.
Przekonywała, że powinna powstać komisja śledcza, a na jej czele powinien stanąć polityk opozycji.
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421202-lubnauer-nie-podoba-sie-pomnik-lecha-kaczynskiego