Niedzielny marsz to była piękna, patriotyczna i radosna uroczystość, z której wszyscy powinniśmy być dumni - oceniła we wtorek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Według niej policja i służby porządkowe podczas marszu „zdały egzamin”.
W niedzielę 11 listopada, w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, ulicami Warszawy przeszedł Biało-Czerwony Marsz „Dla Ciebie Polsko” z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego oraz organizowany co roku przez narodowców „Marsz Niepodległości”. Według policji w manifestacji uczestniczyło ok. 250 tys. ludzi.
Mazurek oceniła we wtorkowej rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że niedzielny marsz „Dla Ciebie Polsko” „to była piękna, patriotyczna i radosna uroczystość”. Podkreśliła, że zdarzały się na nim pewne incydenty, ale - jak mówiła - „przy tak ogromnej liczbie ludzi - 250 tysiącach - tak się zdarzyć może”.
Uważam, że policja i służby porządkowe zdały egzamin i jest to marsz, z którego wszyscy powinniśmy być dumni
— oświadczyła Mazurek.
Dopytywana, czy oburza ją spalenie flagi UE podczas marszu, rzeczniczka PiS odpowiedziała: „tak”.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i minister koordynator służb specjalnych poinformowali w niedzielę wieczorem, że służby nie odnotowały poważniejszych zakłóceń porządku publicznego podczas państwowych uroczystości z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Zdarzyły się jednak pewne incydenty - m.in. podczas marszu na moście Poniatowskiego spalono flagę UE.
Do tego incydentu odniósł się również we wtorek w Radiu Zet szef MSWiA Joachim Brudziński. Komenda Stołeczna Policji opublikowała na swojej stronie wizerunki osób, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Wyznaczono 5 tysięcy złotych nagrody. Prezes Młodzieży Wszechpolskiej Ziemowit Przebitkowski w mediach społecznościowych przyznał, że uczestniczył w incydencie, a policję powiadomić o tym miał skarbnik organizacji.
Nie mam zamiaru ukrywać tego faktu, a dodatkowo jeszcze Młodzież Wszechpolska może zarobić!
— napisał na Twitterze Przebitkowski. Szef MSWiA pytany był w Radiu Zet, czy skarbnik MW otrzyma nagrodę.
Jeżeli te informacje się potwierdzą, to na pewno ani policja, ani ja, który tę policję nadzoruje, nie będziemy uczestniczyli w zabawach panów w krótkich spodenkach. To jest „gówniarzeria” (…) Panowie, którzy próbują sobie z tej całej sytuacji dworować, niech dokładnie wczytają się w przepisy kodeksu karnego
—powiedział Brudziński.
Wszyscy ci, którzy w tym zdarzeniu głupim, idiotycznym i niebezpiecznym uczestniczyli, muszą liczyć się z konsekwencjami (…) w tej sprawie policja będzie bezwzględna
— zaznaczył minister.
W jego ocenie podpalanie czegokolwiek w ćwierćmilionowym tłumie, to „powodowanie sytuacji, która może stanowić realne zagrożenie”.
Gdyby coś tam się wydarzyło, wybuchła jakaś panika, kto by nad tym zapanował?
— pytał.
Brudziński zaznaczył, że nie pochwala podpalania flagi Unii Europejskiej także ze względu na to, że Polska jest integralną częścią Unii.
pc/PAP
-
Tygodnik „Sieci” z wyjątkowym prezentem!
Nie przegap! W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” wyjątkowy prezent z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości – magnetyczna zakładka do książki.
Kup dla siebie, dla rodziny, dla przyjaciół!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/420915-rzecznik-pis-niedzielny-marsz-to-byla-piekna-uroczystosc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.