Wracam z uroczystych obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości i czytam, że podczas marszu spalono flagę UE, a odpowiedzialność za to ponosi prezydent Duda (tak przynajmniej twierdzi na FB pewna pisarka). Sprowadzenie tego co działo się dziś w Warszawie i całej Polsce do jakiegoś głupiego incydentu, to po prostu dziecinada.
Dziś mieliśmy święto polskości. To był piękny dzień szczęśliwych, wolnych Polaków. Widziałam biało-czerwone niebo, widziałam dzieci z flagami, widziałam całe rodziny śpiewające Mazurka Dąbrowskiego. Może dla niektórych to znaczy, że w Polsce panuje duszna atmosfera, może ktoś czuje się z tym źle, ale ja byłam szczęśliwa i ludzie wokół byli szczęśliwi.
Polskę próbowano wymazać z mapy Europy, a polskość zniszczyć. Dziś widać, że to się nie udało. Polska powinna być chlubą dla całej Europy. To tu przywiązanie do tzw. wartości europejskich jest silniejsze niż w innym państwie UE. A przecież chrześcijaństwo, to jeden z trzech filarów, na których Ojcowie Założyciele zbudowali Wspólnotę Europejską. Obok mnie na marszu dla Niepodległej szło kilku obcokrajowców o ciemniejszym kolorze skóry. Uczestnicy marszu chętnie przybijali z nimi piątkę, pozdrawiali ich. To jest ten niby polski rasizm?
Dziś wszędzie były tłumy świętujące setną rocznicę odzyskania niepodległości. Nie tylko na trasie marszu. Także na Trakcie Królewskim. Podobnie w KPRM-ie. Co kilka metrów kramiki, wata cukrowa, uliczne występy, śmiech, zabawa, a wszystko w biało-czerwonych barwach. Nie było różowych balonów, różowych chorągiewek i czekoladowego orła. Na szczęście. Mam wrażenie, że tak Polska jeszcze nie świętowała. Czemu tak nie miałby wyglądać każdy 11 listopada.
Spalenie flagi UE było w tym wszystkim mało znaczącym incydentem, na który, mam wrażenie, wyczekiwały niektóre stacje. Tego zdarzenia na pewno nie można pochwalić, ale jakiś głupi wybryk paru osób nie może przysłonić całego święta. Tym bardziej, że niebawem może się okazać, że ktoś i za ten performance zapłacił. A komu ten incydent przysłania wszystko inne, ten faktycznie powinien się martwić. Przede wszystkim o siebie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/420693-to-bylo-piekne-swieto-szczesliwych-ludzi