Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym telewizji wPolsce zaapelował, żebyśmy byli dumni z odzyskania przez Polskę niepodległości. Wzywał, aby to wielkie święto uczcić pod biało-czerwonymi sztandarami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Msza św., wspólne śpiewanie hymnu i Marsz Niepodległości. Polacy świętują 100-lecie odzyskania niepodległości! ZDJĘCIA i WIDEO

Cały czas apeluje do wszystkich, żebyśmy się zgromadzili 11 listopada pod biało-czerwonymi sztandarami i żebyśmy pod tymi sztandarami byli dumni z tego wielkiego osiągnięcia, jakim było odzyskanie niepodległości po 123 latach zaborów

— zaapelował prezydent Duda w rozmowie z dziennikarzem Marcinem Wikło.

Należy być dumnym z dzisiejszej Polski, która wyszła zza „żelaznej kurtyny” dzięki naszemu wielkiemu ruchowi Solidarności do którego nikt Polaków nie zmuszał

— podkreślił prezydent.

Wspominał 11 listopada sprzed czterech lat, kiedy w Krakowie ogłoszono, że będzie kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydent Polski.

Tamten 11 listopada to przede wszystkim ogromne przeżycie. Być nominowanym jako kandydat partii, która wtedy była największą partią opozycyjną w Polsce. To było bardzo duże przeżycie. Było wiadomo, że staję do konkurencji o najważniejszy urząd w państwie i staję z szansami, żeby ten urząd uzyskać

— mówił.

Dodał, że ta nominacja była związane także z olbrzymią odpowiedzialnością.

To był na pewno jeden z najważniejszych dni w moim życiu

— wspominał w telewizji wPolsce.pl.

Tak jak z pobliskich Oleandrów wyszła I Kadrowa, tak ja wyszedłem stamtąd po prezydenturę

— podkreślił.

Prezydent podsumował minione cztery lata. Wskazał, że ten czas to realizacja w polskiej polityce najnowszych trendów polityki europejskiej, m.in. nowoczesnej polityki społecznej. Mówił o inwestycjach infrastrukturalnych, które mają sprawić, że to ułatwi rozwój gospodarczy Polski.

Polityka solidaryzmu społecznego oparta na sprawiedliwym podziale dóbr i gospodarce rynkowej. Elementem tego jest chociażby program 500+, w którym państwo dzieli się obowiązkiem wychowania dzieci z rodzicami materialnie wspierając rodziny posiadające dzieci

— podkreślił Andrzej Duda.

Wskazał też na programy 300+ i mieszkanie+.

To jest coś nad czymś ja boleję. Podziały politycznie są naturą demokracji. W każdym państwie demokratycznym te podziały są

— ocenił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.

Ważne, żeby były elementy wspólne, które czynią nas wspólnotą

— dodał.

ems