To dopiero kabaret! "Fakt" twierdzi, że PiS przegrało wybory. Winni? Ziobro i Morawiecki. "Prezes nie wie komu wierzyć"

Który to już raz anonimowy informator wywodzący się z kręgów Prawa i Sprawiedliwości przekazuje mediom niesłychane sensacje o zgrzytach w obozie rządzącym? Tym razem „Fakt” twierdzi, że Jarosław Kaczyński szuka winnych porażki w wyborach samorządowych. Podejrzanych jest dwóch: Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro.

Gazeta podkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest zadowolone z wyników wyborów samorządowych. Patria ta celowała znacznie wyżej, a zakładanego efektu nie udało się osiągnąć przez jednego z dwójki: Morawiecki – Ziobro.

Jarosław Kaczyński – nie wie komu wierzyć – i postanowił wezwać obu polityków na dywanik. Co mogło doprowadzić do spadku sympatii do PiS przed wyborami? Czytamy, że wniosek Ziobry o zbadanie zgodności traktatu unijnego z konstytucją. Uruchomiło to falę ataków na na Zjednoczoną Prawicę, jakoby formacja ta chciała wyprowadzić Polskę z UE.

Moim zdaniem straciliśmy przez to 5-8 punktów procentowych

– twierdzi tajemniczy informator „Faktu” z Prawa i Sprawiedliwości.

Z kolei grupa związana z szefem resortu sprawiedliwości uważa, że premier wiedział o wniosku. I tu się otwiera pole do domysłów. „Fakt” podnosi te kwestię do rangi afery wewnątrz obozu władzy. PiS wyklucza wyrzucenie Ziobry z rządu, bo wie, że będzie on jednym z ich rywali.

Dlatego prezes Jarosław Kaczyński chciał dowiedzieć się bezpośrednio od Ziobry i Morawieckiego o kulisach złożenia wniosku do TK.

„Fakt”, rs.

-

W świątecznym wydaniu tygodnika „Sieci”, przygotowanym specjalnie na tydzień obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości, polecamy specjalny dodatek poświęcony zarówno wydarzeniom z 1918 roku, jaki i Bohaterom Niepodległości, a także śpiewnik pieśni patriotycznych.

Kup dla siebie, dla rodziny, dla przyjaciół!