Było to wydarzenie godne największego potępienia. (…) Zebrane materiały wskazują na możliwą wersję związaną z prokurowaniem tego wydarzenia za określoną sumę pieniędzy, bodajże 20 tys. zł. Drugim elementem związanym z opłaceniem tej sumy pieniędzy była obecność tam pani, która była dziennikarką TVN-u
— powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, odnosząc się do ujawnionych przez portal wPolityce.pl kulis śledztwa, dotyczącego „urodzin Hitlera”.
Z zeznań Mateusza S. ,organizatora „urodzin”, do których dotarł nasz portal, wynika jednak, że cała impreza została zamówiona przez tajemniczych mężczyzn i była maskaradą, za którą zapłacono jej organizatorowi 20 tys. złotych. Zleceniodawcy mieli jednak jeden warunek: na „urodziny” miała być zaproszona tajemnicza „Anna Sokołowska”. Kim jest ta kobieta? To w rzeczywistości Anna Sobolewska - dziennikarka „Superwizjera” i jednocześnie współautorka reportażu. Czy neonazistowski serial zafundowany nam przez TVN był więc maskaradą i ustawką za pieniądze pochodzące z niewiadomego źródła?
— napisał we wspomnianym tekście Wojciech Biedroń, dziennikarz tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
Mogę powiedzieć, że czynności dowodowe w tym zakresie były przeprowadzone i przyniosły potwierdzenie ustaleń związanych z dostarczeniem kwoty pieniędzy jednemu z organizatorów, która była przez tego człowieka w pewnym okresie intensywnie pożytkowana na różne cele
— podkreślił minister Ziobro, odnosząc się do ustaleń wPolityce.pl.
Zaznaczam, że to jest jeden z wątków tego postępowania. Nie przesądzam ustaleń. (…) Śledztwo jest intensywnie prowadzone. Liczę na dobrą współpracę z telewizją TVN, aby tę sprawę wyjaśnić. Te ustalenia, które padły, wymagają procesowego, wnikliwego zbadania i oceny
— dodał.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/420213-ziobro-komentuje-ustalenia-wpolitycepl-wsurodzin-hitlera