O wielu tygodni były podejrzenia, że Hanna Gronkiewicz – Waltz na koniec swej kadencji jeszcze raz sięgnie po rozróbę przeciwko Polakom. Wprawdzie nie mam z tej przyczyny najmniejszej nawet satysfakcji, ale dość dawno spostrzegłem u niej charakter wrednego karierowicza, który nie pogardzi żadną okazją mogącą jej zapewnić stanowisko i rozgłos. Podczas rywalizacji Lecha Wałęsy z Aleksandrem Kwaśniewskim o fotel prezydenta RP, Gronkiewicz – Waltz też zgłosiła swą kandydaturę, choć właśnie Wałęsie zawdzięczała wówczas wszelkie awanse w NBP. Wiele osób miało mi wówczas za złe, że opublikowałem tekst wyszydzający plany polityczne Gronkiewicz – Waltz, którymi wbijała sztylet w plecy Wałęsie. Wtedy wiadomości o Bolku nie przedostawały się jeszcze do opinii publicznej, bo prawdziwą lustrację blokowano raz po raz. Tak, czy owak HGW już wtedy pokazała do czego jest zdolna.
Żadna afera nie zdoła jej skłonić do spojrzenia w lustro. Nawet ta z miliardowymi przekrętami kamieniczników, działającymi jawnie pod jej patronatem. Komisja Weryfikacyjna znalazła bez trudu dokumenty podpisane jej ręką. Na dodatek afera przysporzyła także jej najbliższej rodzinie trochę szmalu. Teraz, na odchodne, jeszcze raz pokazała kim jest naprawdę. Nie mając żadnych podstaw, jedynie jakieś tam domniemania wściekłej urzędniczki, która musi odejść w zapomnienie, zakazuje organizacji Marszu Niepodległości w 100 lecie odrodzenia Polski. To wybryk chamski, wredny i antypolski. Także antypaństwowy, ponieważ idzie o wspaniałą rocznicę odzyskania państwowości. Jakieś brednie o faszystach są tylko cynicznym objawem narcyzmu osoby, którą sprawowany urząd przerósł o wiele pięter. Jeśli taki ktoś może być na dodatek akademickim nauczycielem, to można tylko współczuć studentom.
Na szczęście inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego stawia do kąta niesfornego bachora, ale uważać trzeba, ponieważ ma on sporo sprzymierzonych. Na tym samym poziomie moralnym i umysłowym. Należy strzec się prowokacji, tak samo, jak złodziei w urzędniczych zarękawkach. I to będzie bardzo ważne zadanie w dniu 11 listopada. Równe entuzjazmowi, pełnej radości i dumy z naszych wspaniałych poprzedników, dzięki którym nawet sprzedajne typy nie są w stanie zakłócić naszego uniesienia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/420169-wredna-robota-gronkiewicz-waltz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.