Policja krytykuje decyzję Gronkiewicz-Waltz. Rzecznik KG: Odwołanie Marszu Niepodległości nie ułatwi, a utrudni nam pracę

„Musimy zapoznać się z uzasadnieniem, jednak już teraz, wstępnie, mogę powiedzieć, że ta decyzja nie ułatwi, a utrudni nam pracę. Dla nikogo nie będzie przecież zaskoczeniem, że uczestnicy Marszu Niepodległości i tak przyjadą do Warszawy” – powiedział w rozmowie z Onet.pl Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gronkiewicz-Waltz idzie w zaparte! „To była decyzja odpowiedzialnego prezydenta. Nie uważam, żebym dolewała oliwy do ognia”

Decyzja prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz o zakazie organizacji Marszu Niepodległości wywołała wielkie kontrowersje. Organizatorzy wydarzenia zapowiadają walkę o przejście ulicami stolicy, a w sytuacji, gdy nie uda się tego osiągnąć legalnymi środkami, to chcą i tak zamanifestować swoje przekonania.

Decyzję Gronkiewicz-Waltz krytykuje także policja. Według rzecznika Komendanta Głównego Policji Mariusza Ciarki ten stan znacznie komplikuje działanie funkcjonariuszom.

Czeka nas ciężka praca. Gdyby Marsz nie został odwołany, to zgodnie z prawem jego organizatorzy byliby wyznaczeni i wiedzielibyśmy konkretnie, kto za co odpowiada i z kim możemy rozmawiać, do kogo kierować prośby i żądania. Teraz tego nie będzie. Mogę jednak zapewnić, że my będziemy przygotowani, ciągle pracujemy nad pełnym planem zabezpieczenia

— stwierdził rzecznik policji.

Ciarka zaapelował także o zachowanie rozwagi i zdrowego rozsądku.

Apelujemy do wszystkich o zachowanie rozwagi i zdrowego rozsądku. Mamy prośbę, by wszyscy zachowali się godnie i zachowali zdrowy rozsądek. Niech te osoby same pokażą, że zarzuty kierowane wobec nich, są niesłuszne

— powiedział policjant.

ZOBACZ: Internauci odpowiadają na zakaz Marszu Niepodległości: „Antypolska bandyterka nie zatrzyma Polaków!”. „Widzimy się w Warszawie”

Onet.pl, rs.