Jaki ministrem sportu, a Wassermann ministrem sprawiedliwości? Zaskakujące doniesienia "Faktu"

Według doniesień „Faktu”, trójka młodych kandydatów PiS na prezydentów dużych miast w minionych wyborach samorządowych - Małgorzata Wassermann, Patryk Jaki i Kacper Płażyński - chociaż nie odnieśli finalnie wyborczego sukcesu, to za bardzo ambitną walkę mogą liczyć na objęcie ważnych stanowisk.

„Fakt” zaznaczył, że chociaż Patryk Jaki przegrał już w I turze z Rafałem Trzaskowskim, to jednak jego wynik w Warszawie był lepszy, niż Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.

Po tym rozstrzygnięciu z PiS wypłynął komunikat, że Jaki w stolicy dostał o 40 tys. Głosów więcej niż Andrzej Dudy, kiedy kandydował na prezydenta Polski! Dlatego partia zamierza dalej w niego inwestować

— podkreślił. „Fakt” twierdzi, że Jaki to „niemal murowany” kandydat na nowego ministra sportu. Dotychczasowy, Witold Bańka, ma być wybrany na szefa Europejskiej Agencji Antydopingowej.

Z kolei Małgorzata Wassermann, według „Faktu”, jest przymierzana na następczynię Zbigniewa Ziobry na stanowisku ministra sprawiedliwości. Chociaż „Fakt” podkreśla, że Ziobro „nigdzie się nie wybiera”.

Dla Kacpra Płażyńskiego partia nie przygotowała jeszcze miejsca, ale jego kampania i wynik wyborczy mają być oceniane bardzo wysoko, zwłaszcza fakt, że „wygryzł” po I turze Jarosława Wałęsę, kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Jego kampania i pokonanie w świetnym stylu Jarosława Wałęsy było ogromną niespodzianką, ale tym bardziej nie wolno zmarnować tego potencjału

— powiedział „Faktowi” jeden z polityków PiS.

as/”Fakt”