Wiadomo było, że Morawiecki się szybko zurzyje
– takim zdaniem na portalu Twitter zabłysnęła Katarzyna Lubnauer.
Szefowa Nowoczesnej odniosła się do wpisu Michała Szułdrzyńskiego, który pisał o „odzyskaniu centrum” przez Prawo i Sprawiedliwość. Dziennikarz „Rzeczpospolitej” uważa, że partia rządząca „nie ma planu B”.
Problem PiS nie polega na tym, że myślał, że można przez dwa lata jechać po bandzie, a potem schować Macierewicza i postawić na usmiechniętego Morawieckiego i odzyskać centrum, lecz wyborcy w miastach powiedzieli nie. Problem PiS polega na tym, że nie ma planu B
– napisał publicysta.
Swoją analizą politycznej rzeczywistości postanowiła pochwalić się też Katarzyna Lubnauer. Bawiąc się w brydżowe porównania szefowa Lubnauer zaliczyła poważną wpadkę. Już w drugim zdaniu „popisała” się błędem ortograficznym.
Zamiast słowa „zużył” napisała „zurzył”.
Oni nie mają juz ludzi, z którymi mogą pójść do centrum. Wiadomo było, że Morawiecki się szybko zurzyje, dlatego zaskakujące było, dla złego tak wcześnie skorzystali z tej karty. Okazała się ona w ciągu kilku miesięcy nie asem, a jedynie blotką
– czytamy we wpisie Lubnauer.
Politycy totalnej opozycji próbują pouczać obywateli, a sami popełniają rażące błędy ortograficzne.
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419788-koszmarna-wpadka-lubnauer-na-twitterze