Krakowianie mogą doświadczyć dysonansu. Majchrowski zapowiada rozwój zieleni, a potem dodaje: "Będziemy betonować miasto"

W Krakowie nic się nie zmieni, przynajmniej przez najbliższe pięć lat. Tyle bowiem będzie trwała kolejna kadencja Jacka Majchrowskiego na stanowisku prezydenta miasta. Wyborcy już teraz mogą jednak doświadczyć dysonansu. Choć po ogłoszeniu wyników Majchrowski zapowiadał, że będzie kontynuować walkę ze smogiem i rozwój terenów zielonych, to jednak w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że będzie… „betonować miasto”!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zakończyła się II tura wyborów samorządowych! W Gdańsku wygrał Adamowicz, w Krakowie – Majchrowski. WYNIKI EXIT POLL

W II turze Jacek Majchrowski, startujący z poparciem Koalicji Obywatelskiej, uzyskał 61,94 proc. głosów. Na kandydatkę Zjednoczonej Prawicy Małgorzatę Wassermann zagłosowało 38,06 proc. wyborców.

Wszyscy mieszkańcy, którzy dbają o Kraków, którzy myślą o Krakowie są dla mnie najważniejsi. Dla nich będę pracował. Dla wszystkich. Podkreślam to bardzo wyraźnie: obojętnie na kogo głosowali, to są moi mieszkańcy

— mówił podczas wieczoru wyborczego.

Majchrowski powiedział, że w kolejnej kadencji będzie skupiał się na komforcie życia w mieście. Zapowiedział, że te inwestycje, które już trwają będą kontynuowane i ma nadzieję, że rozpocznie się m.in. budowa północnej obwodnicy Krakowa i trasy S7. Prezydent podkreślił, że kontynuowana będzie walka ze smogiem i rozwój terenów zielonych.

Chcę stworzyć 2-3 wielkie obszary zielone, które będą służyły mieszkańcom przez długie lata

— zapowiedział.

I już w tym momencie wyborcy mogą doświadczyć dysonansu… Dziennikarze „Gazety Krakowskiej” zapytali bowiem Jacka Majchrowskiego, co dalej z betonowaniem Krakowa, co podnoszono jako jeden z największych zarzutów wobec jego rządów. Co odpowiedział wieloletni włodarz miasta?

Proszę państwa, będziemy betonować miasto.

I dodał:

Zawsze chciałbym, żeby mi ktoś powiedział na czym polega betonowanie miasta. Najpierw się mówi o rozwoju Krakowa i realizacji inwestycji, a później się mówi: „Nie, to było betonowanie”.

Prezydent Krakowa wskazał na przykład osiedla Avia. Jego zdaniem oprotestowali tę budowę nie jego mieszkańcy, ale ludzi z sąsiednich osiedli.

Jeżeli mieszkamy w mieście, to miasto ma się rozwijać, zatrzymywać najzdolniejszych absolwentów wyższych uczelni, to trzeba stworzyć im miejsca pracy i wybudować mieszkania. Jeżeli ktoś chce mieć wielką przestrzeń i tylko tereny zielone, to jest naprawdę cała masa gmin obok

— dodał nonszalancko.

CZYTAJ WIĘCEJ:

WSZYSTKO o wyborach samorządowych 2018 - komentarze, frekwencja, sondaże, opinie

TYLKO U NAS. Wassermann: Walczono ze mną na różnych płaszczyznach. Ci, którzy to robili, zdają sobie sprawę, że ja wiem

kpc/PAP/”Gazeta Krakowska”/wPolityce.pl