Kielczanie zdecydowali. Prawdę mówić liczyłem na dużą frekwencję i na to, że prezydent zostanie wybrany większą ilością głosów. Tak się stało. Teraz jest czas, żeby przyjrzeć się, co nowa władza przyniesie. My, będziemy patrzeć im na ręce. Tak samo by było, gdyby wygrał konkurent

— powiedział Piotr Liroy Marzec, odnosząc się na antenie telewizji wPolsce.pl do wyników II tury wyborów samorządowych w Kielcach, gdzie nowym prezydentem miasta zostanie Bogdan Wenta.

CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o wyborach samorządowych 2018 - komentarze, frekwencja, sondaże, opinie

Zakończyła się II tura wyborów samorządowych! W Gdańsku wygrał Adamowicz, w Krakowie – Majchrowski. WYNIKI EXIT POLL

Nie ukrywał tego, że nie popiera żadnego z kandydatów, ale teraz czeka na to, co będzie działo się dalej.

Czy Kielce staną się transparentne, bardziej otwarte dla obywatela? Walczyliśmy o to, żeby odbić Kielce z rąk władzy dla obywateli. Zobaczymy, czy tak się stało, czy jest wręcz odwrotnie

— dodał, zapewniając, że „Skuteczni” będą patrzeć władzy na ręce.

ZOBACZ TEŻ: Zmiana w Kielcach. Wieloletni prezydent traci urząd, wybory wygrywa Bogdan Wenta

Dopytywany o to, czy dostrzegał poruszenie wśród mieszkańców Kielc i poczucie, że jest to „bitwa o przyszłość”, poseł ocenił, że  wszyscy potrzebowali czegoś nowego, żeby władza zaczęła zauważać mieszkańców.

Tak naprawdę, każdy nastawiał się na to, żeby dziś pójść do wyborów i zagłosować, by zdecydować o przyszłości. To były ważne wybory, ponieważ wiele lat poprzedniego prezydenta trochę zamurowało Kielce i wydawało się nam, że są to rządy bez pomysłu

— powiedział polityk.

Poseł skomentował też przyszłe losy ruchu Kukiz’15. Ocenił, że w tej chwili widać dość duże poruszenie wewnątrz klubu.

Pęknięcia stają się coraz większe i coraz więcej osób, które chciały realizować postulaty, z którymi szli do Sejmu, nagle okazało się, że jest to mniej istotne od tego, jak decyduje szef klubu. Wydaje mi się, że w tej chwili w Kukiz’15, mimo, że mówiło się o tym od początku, partyjniactwo przewyższa głos obywateli. Ważniejszy jest szef klubu i jego decyzje, niż obowiązki posłów. To smutne, ale obserwuję to od samego początku

— ocenił poseł Piotr Liroy Marzec.

wkt