W wyjątkowym wydaniu tygodnika „Sieci” przygotowanym specjalnie na tydzień obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości polecamy specjalny dodatek poświęcony zarówno wydarzeniom z 1918 roku, jaki i Bohaterom Niepodległości, a także śpiewnik pieśni patriotycznych oraz wyjątkowy wywiad z Józefem Piłsudskim. W numerze także komentarze dotyczące ostatnich wyborów samorządowych czy zbliżającego się przesłuchania Donalda Tuska przed komisją ds. Amber Gold.
W najnowszym numerze „Sieci” Grzegorz Górny przeprowadza wyjątkowy wywiad z Józefem Piłsudskim („Tylko Polsce służę”). Słowa zaczerpnięte z oryginalnych wypowiedzi marszałka, pochodzących z jego pism, przemówień oraz rozmów z nim są ponadczasowe i tak bardzo aktualne również dzisiaj. Oto przykłady:
Jednym z przekleństw naszego życia, jednym z przekleństw naszego budownictwa państwowego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków, że mówimy jednym polskim językiem, a inaczej nawet słowa polskie rozumiemy, żeśmy wychowali wśród siebie Polaków różnych gatunków, Polaków z trudnością się porozumiewających, Polaków tak przyzwyczajonych do życia według obcych szablonów, według obcych narzuconych sposobów życia i metod postępowania, żeśmy prawie za swoje je uznali, że wyrzec się ich z trudnością możemy. (…) Polacy nie są zorganizowanym narodem, wobec czego znaczy u nich więcej nastrój niż rozumowanie i argumenty; sztuką rządzenia Polakami jest zatem wzniecanie odpowiednich nastrojów.
Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „Premier Teoretyczny” piszą o zbliżającym się przesłuchaniu Donalda Tuska przed sejmową komisją ds. Amber Gold. Dziennikarze wskazują na kwestie, które powinny być wyjaśnione przez byłego szefa rządu. Jedną z nich jest notatka szefa ABW gen. Krzysztofa Bondaryka z 24 maja 2012 r. kierowana do ówczesnego premiera.
W treści czytamy, że z analizy ABW wynika m.in., iż wynajmowane przez Amber Gold skrytki bankowe nie są w stanie fizycznie pomieścić zadeklarowanej ilości złota, co stawia pod znakiem zapytania cały kruszcowy interes. Bondaryk przypomina także, że w 2010 r. Ministerstwo Gospodarki wydało spółce zakaz prowadzenia działalności składowej z powodu ciążących na Marcinie P. prawomocnych wyroków sądowych. Kolejna część informacji dotyczy Grupy OLT Express, której działalność „może być ekonomicznie nieuzasadniona”. ABW już wtedy, po miesiącu działalności linii lotniczych, wie, że to lewy biznes, którego celem nie jest zarabianie, tylko wyprowadzanie pieniędzy z lokat Amber Gold.
Dziennikarze zwracają uwagę, że informacje zwarte w notatce nie spowodowały żadnych działań przez kolejne dwa miesiące.
Czas miał tutaj niebagatelne znaczenie, gdyż połowa 2012 r. to był moment, kiedy klienci wpłacali do piramidy najwięcej pieniędzy. To kolejna rzecz, którą były premier powinien wyjaśnić: dlaczego nie zareagował i nie wymusił na służbach natychmiastowego działania, wiedząc, że utratą majątku może być zagrożonych nawet kilkadziesiąt tysięcy Polaków? W najnowszym numerze „Sieci” Jacek Karnowski rozmawia z Tomaszem Porębą, europosłem oraz szefem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości („Odnieśliśmy sukces”). Polityk komentuje sukces PiS w tegorocznych wyborach samorządowych. – Postawiliśmy w niej [kampanii] mocno na przekaz związany z wiarygodnością PiS, wzbogacony prezentacją konkretnych propozycji programowych zarówno ogólnopolskich, jak i tych dla regionów (…). Podkreślaliśmy, że teraz czas na przeniesienie dobrej zmiany szczebel niżej, do samorządów (…). Do tego zorganizowaliśmy kilkanaście konwencji regionalnych, trzy duże centralne. I to zaprocentowało
— podsumowuje Tomasz Poręba.
Podkreśla również, że w wyborach do sejmiku PiS pobiło rekord AWS-u z 1998 roku. Europoseł wskazuje również na trudne warunki, z jakimi PiS musiało się zmierzyć:
Jednym z naszych celów było swego rodzaju rozpędzenie naszej partii, zarówno gdy chodzi o aktywność struktur, jak i o poparcie wyborców na poziomie ogólnopolskim. Walczyliśmy w trudnych warunkach, bo właściwie wszyscy byli przeciwko nam. To był mecz PiS kontra reszta świata (…). A i tak, jeśli spojrzymy na wyniki w perspektywie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, mamy powody do bardzo dużego optymizmu […]. Nie mam złudzeń i wiem, że to będzie piekielnie trudna kampania. Ważne, że dzięki wynikowi wyborów samorządowych mamy kapitał, na którym możemy budować.
Stanisław Janecki w artykule „Krajobraz po bitwie” omawia stan poszczególnych partii po wyborach samorządowych oraz ich szanse na sukces w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
Podczas kampanii samorządowej opozycja przećwiczyła wariant dywanowych bombardowań rządzącej zjednoczonej prawicy i okazało się, że nie wyrządziły one spodziewanych strat (…). Te bombardowania miały ujawnić słabe punkty obrony Prawa i Sprawiedliwości, żeby można było je zniszczyć w 2019 r. podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego oraz do Sejmu i Senatu. Okazało się, że spora część bomb spadła na własne pozycje, wybory samorządowe pokazały, że opozycja jest słabsza, niż mogło to wynikać z sondaży, jej deklaracji oraz chwilowych wzrostów poparcia. Wybory samorządowe miały wywołać kryzys w PiS, wywołały go po stronie opozycji – komentuje autor. Paradoksalnie największy problem po wyborach ma zwycięska w wielu miastach Platforma Obywatelska. […] utrzymała stan posiadania w dużych miastach przede wszystkim dlatego, że skonsumowała Nowoczesną. Ale zysk jest bardzo nieznaczny, szczególnie w odniesieniu do wyników PiS, które są wręcz radykalnie lepsze od tych sprzed czterech lat. Platforma zyskała trochę lewicowych wyborców, ale straciła sporo konserwatywnych. I pokazała, że właściwie nie ma skąd brać kolejnych zwolenników
— opisuje Janecki.
Konrad Kołodziejski w artykule „Turbulencje w LOT” opisuje obecną sytuację LOT-u oraz genezę problemów spółki. Omawia także kulisy obecnego sporu z personelem pokładowym:
Spór, który tlił się od 2016 r., wybuchł z pełną mocą, gdy w marcu podano informację o premiach, które rada nadzorcza LOT wypłaciła członkom zarządu. Ogłoszono referendum strajkowe, które jednak zostało uznane za nielegalne (…). Czarny PR rozwinął się na dobre, gdy w czerwcu została dyscyplinarnie zwolniona z pracy Monika Żelazik, szefowa Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (…). Po stronie protestujących (choć na tle ogółu wszystkich pracowników LOT jest to relatywnie niewielka grupa) opowiedziało się OPZZ oraz antypisowskie media i opozycja. Kłopoty przedsiębiorstwa stały się wdzięcznym pretekstem do uderzenia w całą ekipę rządową. […] Obie strony sporu w LOT mają swoje racje […]. W tej sytuacji niezbędna jest odpowiedzialność obu stron konfliktu, wzajemne ustępstwa i powściągnięcie zbyt rozbudzonych ambicji. Dlatego tak trudno jest o kompromis. Zawieszenie protestu i przywrócenie do pracy zwolnionych dyscyplinarnie pracowników […] jest więc krokiem w dobrym kierunku. Jeśli negocjacje skoncentrują się teraz na sprawach pracowniczych, to istnieje szansa na happy end. Ale może się też okazać, że – tak jak w przypadku protestu rodziców osób niepełnosprawnych – górę weźmie logika plemiennej wojny. Wtedy stracą wszyscy.
Ponadto w tygodniku przeczytać można także komentarze bieżących wydarzeń pióra Andrzeja i Katarzyny Zybertowiczów, Jerzego Jachowicza, Wiktora Świetlika, Aleksandra Nalaskowskiego, Witolda Gadowskiego, Wojciecha Reszczyńskiego, Piotra Skwiecińskiego, Krzysztofa Feusette, Bronisława Wildsteina, Andrzeja Rafała Potockiego czy Marty Kaczyńskiej.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 5 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419573-w-najnowszym-sieci-wyjatkowy-wywiad-z-jozefem-pilsudskim