Nad Kopacz przez telefon pracowała Merkel, a Piotrowska byłą w Brukseli. Niemcom udało się załamać Polaków. Przed posiedzeniem byli przeciwko, na posiedzeniu zagłosowali za postulatem Berlina
— powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Robin Alexander, dziennikarz „Die Welt”, odnosząc się do kwestii zgody polskich władz na przyjęcie uchodźców w 2015 roku (za rządów koalicji PO-PSL).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Konferencja prasowa Morawieckiego i Merkel. Premier: Cieszę się, że Polska z Niemcami dąży do tego, żeby UE rozwijała się jak najlepiej
Według dziennikarza, na tę decyzję zaważyła nie tylko osobista postawa Kopacz i Piotrowskiej, które dały się przekonać, że przyjęcie uchodźców jest moralnym obowiązkiem, ale także działania Donalda Tuska
Dużą rolę odgrywało też to, że Kopacz była bliską współpracowniczką Tuska. A on jako przewodniczący Rady Europejskiej wybrany dzięki poparciu Merkel potrzebował sukcesów
— zaznaczył Alexander.
Sądziliśmy, że przyjmiecie uchodźców, bo jesteście katolikami z dziedzictwem Jana Pawła II
— to lead, który można zobaczyć, czytając wspomniany wywiad w „Wyborczej”.
Co ciekawe, Alexander przyznał, że Niemcy mieli fałszywy obraz Polski - czerpali go z tekstów Anne Applebaum, która ostro krytykuje obecne władze. Niemcy zatem nie mieli świadomości, że większość Polaków ma zupełnie inne poglądy polityczne, niż przedstawiciele samozwańczej „elity”.
Nie mieliśmy pełnego obrazu tego, co w Polsce się dzieje. Mówię o mediach. Każdy, kto interesuje się polityką zagraniczną w Niemczech, śledzi na Twitterze Anne Applebaum i czyta jej felietony. Z tego bił całkowicie inny obraz Polski
— podkreślił Alexander.
Dziennikarz „Die Welt” przedstawił sposób myślenia Niemców, który może oburzać Polaków. Otóż przedstawiciele narodu, który wywołał II wojnę światową i m.in. zrównał Warszawę z ziemią, teraz twierdzą, że… Polacy są niewdzięczni wobec Niemców!
Polska i wschodnia Europa zostawiły nas na pastwę losu. (…) Niemcy sądzą, że Polacy są niewdzięczni. (…) Wielu uważa, że podobnie jak w przypadku Niemiec wschodnich zachodnie Niemcy zainwestowały miliardy i nie mogą się za to doczekać wdzięczności
— powiedział.
Dziennikarz w swoich wypowiedziach jakoś nie zaznaczył, że z owych zainwestowanych w Polsce miliardów korzystają przede wszystkim niemieckie firmy, a jego kraj wciąż uchyla się od zapłacenia Polsce reparacji za II wojnę światową.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Wyborcza” ciągle w natarciu! Wieliński jątrzy po wizycie Merkel w Warszawie i atakuje prezes Przyłębską
as/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419449-robin-alexander-niemcy-sadza-ze-polacy-sa-niewdzieczni