Na poniedziałek zaplanowane jest przesłuchanie Donalda Tuska przed komisją ds. wyjaśnienia afery Amber Gold. Tymczasem przewodniczący RE do tej pory nie potrafi określić, czy zjawi się na posiedzeniu! Jego mecenas Roman Giertych w arogancki sposób zwrócił się do przewodniczącej Wassermann w tej sprawie.
Gdyby Pani przewodnicząca Wassermann przeczytała Kodeks postępowania karnego, wiedziałaby, że nie ma czegoś takiego, jak obowiązek potwierdzania obecności świadka na posiedzeniu komisji. To czy Pan przewodniczący Tusk będzie obecny, zależne jest od jego kalendarza
— powiedział Giertych w rozmowie z Onetem. Jak widać nie interesuje go fakt, że członkowie komisji i osoby ze strony Sejmu, odpowiedzialne za obsługę posiedzenia
Jeżeli nie ma formuły potwierdzania, niech Pani Przewodnicząca nie spodziewa się, że ktoś potwierdzi swoją obecność. Prosiłbym, aby Małgorzata Wassermann nie angażowała nas w swoją kampanię wyborczą, bowiem ani ja, ani Pan przewodniczący nie zamierzamy w niej brać udziału
— rzucił arogancko Giertych.
as/onet.pl
-
Zapraszamy do lektury nowego i jak zawsze bardzo ciekawego numeru tygodnika „Sieci”! E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419362-giertych-do-wassermann-tusk-nie-musi-potwierdzac-obecnosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.