Małgorzata Wassermann, kandydatka PiS na prezydenta Krakowa, zorganizowała konferencję prasową, na której była pytana przede wszystkim o tematy związane z kampanią wyborczą. Wyjątkowo „aktywny” był dziennikarz TVN-u, który próbował przy tej okazji sprowokować panią poseł.
Jestem bardzo podbudowana postawą krakowian, którzy wspaniale reagują. Ludzie albo są neutralni, albo bardzo sympatyczni. Czasem ktoś przyjdzie np. razem z TVN-em i wtedy można coś nagrać
— powiedziała Wassermann, odpowiadając na któreś z kolei pytanie obecnego na konferencji dziennikarza TVN-u. Chciał zadawać kolejne pytania, nie zważając na obecność dziennikarzy innych mediów. Narzekał, że zabrakło mu czasu.
Jak panu zabrakło, to niech pan zadzwoni na Nowogrodzką
— odpowiedziała mu żartobliwie Wassermann. Dziennikarz w swoich pytania starał się sugerować, że Wassermann będzie „zależnym” prezydentem miasta.
Na koniec dziennikarz TVN zapytał o kwestię zupełnie nie związaną z kampanią w Krakowie. Chciał, aby poseł odniosła się do wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Nowym Sączu. Odpowiedź mogła o zaskoczyć.
Pana pytanie jest do prezydenta Dudy. Jak Państwa kiedyś prezydent przyjmie, to będziecie mogli je zadać. (…) Pan jak zwykle nie na temat. Tak się nie da
— mówiła pani poseł.
as
-
Zapraszamy do lektury nowego i jak zawsze bardzo ciekawego numeru tygodnika „Sieci”! E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419354-dziennikarz-tvn-u-staral-sie-sprowokowac-wassermann