Nigdy nie miałem żadnego związku ze służbami. Żadnymi służbami. (…) Ja nie grałem ze służbami, ja byłem ich ofiarą. To one mnie prześladowały
— powiedział w rozmowie z „Dziennik Gazetą Prawną” przedsiębiorca Roman Kluska, założyciel i były prezes firmy komputerowej Optimus. W 2002 roku został on aresztowany i postawiono mu zarzut wyłudzenia przez firmę Optimus 30 mln zł z podatku VAT. W 2003 roku Naczelny Sąd Administracyjny oczyścił Kluskę ze wszystkich stawianych mu zarzutów.
Roman Kluska przyznał, że według niego za zniszczenie jego i jego firmy odpowiadały służby specjalne.
Zostańmy przy tym, że wszystkie poszlaki wskazują na służby specjalne, bo nikt inny nie byłby w stanie zmobilizować czterech resortów do pognębienia mnie
— podkreślił.
Biznesmen wyjawił, co czuł w momencie aresztowania go.
Byłem idealistą, chciałem służyć Polsce. Chciałem, by się ona rozwijała, by dogoniła Europę. A teraz ta Polska ogłasza, że jestem gangsterem? Straciłem wiarę w sprawiedliwość, wszystko się rozpadło, byłem zmiażdżony. Ból i cierpienie
— mówił. I wyjawił, że po wyjściu z aresztu przyszedł do niego mężczyzna, który oferował zakończenie jego problemów z wymiarem sprawiedliwości pod warunkiem zapłacenia łapówki.
„Jak pan zapłaci, to wszystko się skończy”. A ja postanowiłem nie płacić, miałem poparcie mediów, polityków, ekspertyzy prawników, wierzyłem, że nic mi nie mogą zrobić. I co? Okazało się, że wszyscy są za słabi
— zaznaczył.
Roman Kluska wyjawił, że miał w przeszłości oferty, aby zostać premierem technicznym lub prezydentem. Nie wyjawił jednak jednoznacznie, z której strony politycznej.
Byłem kuszony wiele razy, z różnych stron. Miałem być premierem technicznym, poważni ludzie w 2005 r. - a byłem wtedy u szczytu popularności – zaproponowali mi kandydowanie na prezydenta
— powiedział. Nie skorzystał jednak z tych propozycji, ponieważ ocenił, że nie ma szansy wygrać.
Biznesmen przyznał, że nie zamiesza się mścić za to, co zostało mu zrobione.
Mam taki charakter, że nigdy się nie mszczę, naprawdę. I to było najważniejsze, ale była jeszcze argumentacja pragmatyczna – przecież gdybym szukał zemsty, mógłbym zginąć
— podkreślił.
as/DGP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419325-roman-kluska-nie-gralem-ze-sluzbami-ja-bylem-ich-ofiara