„Fakt” dopuścił się paskudnej manipulacji. Chodzi o kwestię obchodów święta odzyskania przez Polskę niepodległości. Gazeta poświęciła całą rozkładówkę na to, żeby zestawić zdjęcia prezydenta, Marszu Niepodległości i… prywatny koncert promującego nazistowskie symbole Joakima Karlssona.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Rzecznik prezydenta wyjaśnia: Prosiliśmy Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, żebyśmy szli pod biało-czerwoną flagą

Jeden wspólny Marsz Niepodległości z udziałem władz to groźna ułuda, która mogłaby przynieść prawdziwą kompromitację

Dziennik w bezczelny sposób próbuje grać na emocjach. Redaktorzy w pompatycznym tekście napisali, że 11 listopada cała Polska miała być w świątecznym nastroju, na przygotowania poszły miliony złotych z polskiego budżetu, ale to wszystko na nic, bo został tylko „marsz wstydu dla Polski”.

Będzie jak co roku. Czyli jak zwykle grupka ludzi będzie przekonywała, że iść mogą i rodziny z dziećmi, ale większość zobaczy narodowców. (…) Prezydent miał iść na czele tego marszu, bo nie czuł się na siłach organizować własny, konkurencyjny

— stwierdził „Fakt”.

Ale to nie wszystko, bowiem redaktorzy stwierdzili, że jednym z elementów obchodów święta niepodległości jest koncert Joakima Karlssona, który jawnie propaguje nazizm.

Okazuje się jednak, że koncert jest przedsięwzięciem prywatnym i nie ma nic wspólnego z państwowymi obchodami.

Koncert jest organizowany przez stowarzyszenie Niklot, które odwołuje się do neopogańskich i neosłowiańskich tradycji. W rozmowie z gazetą wiceszef stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz stwierdził, że zna stowarzyszenie Niklot, ale nie zgadza się z ich poglądami i ideologią. Dodał, że na Marsz Niepodległości nie ma zaproszeń i przychodzą ludzie z różnych środowisk.

Jednak okładka i rozkładówka „Faktu” dobitnie wskazują na to, że propagujący nazizm Karlsson jest połączony z oficjalnymi, państwowymi obchodami. Bezczelność tabloidu nie zna granic.

wkt/”Fakt”

-

Zapraszamy do lektury nowego i jak zawsze bardzo ciekawego numeru tygodnika „Sieci”! E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.