Antysemickie i rasistowskie bannery na Marszu Niepodległości? Brudziński: Albo skończeni idioci, albo świetnie inspirowani prowokatorzy

Jeżeli idioci rozwieszają bannery o treści antysemickiej, o treści rasistowskiej, to są tylko dwie odpowiedzi. Albo właśnie są to skończeni idioci, albo są to świetnie inspirowani prowokatorzy, których celem jest wywoływanie burd

– tak wydarzenia na Marszu Niepodległości skomentował minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Szef MSWiA podkreślił, że osiem osób odpowiedzialnych za zeszłoroczne incydenty podczas manifestacji zostało namierzonych i zidentyfikowanych przez policję. Jak podkreślił Brudziński, fakt, że funkcjonariusze nie zatrzymali ich bezpośrednio po marszu było błędem.

Mam nadzieję, że ten błąd nie będzie musiał być powtórzony, czy nie będzie okazji do tego błędu

– stwierdził minister.

Mam nadzieję, (…) że nikt z tych ludzi, którzy będą brali udział w tym marszu organizowanym przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, nie pozwoli na to, żeby żaden idiota, żadna - przepraszam za takie określenie - kreatura 11 listopada nie wywiesiła banerów czy transparentów, które mogą narazić na szwank wizerunek, majestat naszej ojczyzny

– zaznaczył szef MSWiA.

Zapytany o to, czy to oznacza, że rządzący oddają 11 listopada narodowcom, odpowiedział:

Dlaczego pani uważa, że my oddajemy komukolwiek ten dzień? Poza tym - żeby sprawa była jasna - nie mam nic przeciwko temu, żeby środowiska odwołujące się do spuścizny ruchu narodowego i jego twórcy Romana Dmowskiego, jednego z ojców polskiej niepodległości, mieli nie świętować w dniu 11 listopada.

W rozmowie pojawił się też temat wyroku ws. Majchrowski-Morawiecki.

W moim subiektywnym odczuciu Sąd Apelacyjny w Krakowie jest mocno rozpolitykowany

– stwierdził polityk PiS.

Stwierdzenie, że obecne władze zrobiły wiele, aby ze smogiem walczyć ma się nijak do tego, co mieszkańcy Krakowa codziennie muszą wdychać

– zaznaczył.

Przyjmujemy to, tak jak przyjmujemy inne zdumiewające wyroki

– zapowiedział minister.

Czy obecne władze samorządowe zrobiły wystarczająco wiele ws. smogu? Moim zdaniem i w mojej ocenie nie. Dokładnie to samo miał na myśli premier Mateusz Morawiecki, mówiąc, że nie zrobiły prawie nic. Od wielu lat prezydentem Krakowa jest Jacek Majchrowski i od wielu lat Kraków jest w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast

– tłumaczył Brudziński.

gah/polsatnews.pl