Łączenie poprzez nienawiść. Liderzy Nowoczesnej i PSL rozmawiali nt. koalicji. "Zatrzymamy rządy PiS w ponad połowie sejmików"

Koalicja Obywatelska oraz PSL deklarują chęć tworzenia koalicji w jak największej liczbie sejmików wojewódzkich. Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer liczy, że uda się zawrzeć porozumienia w 9-10 sejmikach. Jej zdaniem radni jej partii jak i PSL są kluczowi do zawarcia tych koalicji.

Liderka Nowoczesnej oraz prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz rozmawiali we wtorek w Sejmie o współpracy między obiema partiami w sejmikach wojewódzkich.

Lubnauer powiedziała PAP, że zarówno Koalicja Obywatelska (w której skład wchodzi Nowoczesna oraz PO), jak i PSL, deklarują chęć tworzenia koalicji w jak największej liczbie sejmików wojewódzkich.

Dzięki temu zatrzymamy rządy PiS w ponad połowie sejmików

— oceniła Lubnauer.

Szefowa Nowoczesnej liczy, iż uda się zawrzeć porozumienia koalicyjne w 9-10 sejmikach wojewódzkich (w 6 sejmikach samodzielną większość ma PiS).

Rozmowy są na różnych etapach, ale trwają. Nie mamy żadnych wątpliwości, że zarówno radni Nowoczesnej, którzy startowali z list Koalicji Obywatelskiej, jak i radni PSL, są kluczowi do zawarcia tego typu porozumień

— dodała.

Według Lubnauer rozmowy nt. koalicji w sejmikach będą trwały jeszcze około dwóch, trzech tygodni, zanim zostaną podpisane umowy w tej sprawie.

Jest jeszcze czas. Wychodzimy z założenia, że lepiej to spokojnie poukładać, ponieważ bardzo ważne dla nas jest to, żeby te sejmiki jak najlepiej funkcjonowały przez najbliższe pięć lat

— mówiła.

Nowoczesna deklaruje, że nie będzie współpracować i wchodzić w koalicje z PiS na żadnym poziomie samorządów. Lubnauer przekazała, że podczas spotkania Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że na poziomie sejmików PSL nie będzie współpracować z PiS.

Rozmowy o koalicjach w sejmikach województw prowadzone są także z Bezpartyjnymi Samorządowcami i Sojuszem Lewicy Demokratycznej

— przekazała Lubnauer.

PiS wygrał wybory w 9 sejmikach województw: dolnośląskim, lubelskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, podkarpackim, podlaskim, śląskim i świętokrzyskim; Koalicja Obywatelska wygrała w 7 sejmikach województw: kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.

PiS ma samodzielną większość w 6 sejmikach województw: lubelskim, łódzkim, małopolskim, podkarpackim, podlaskim i świętokrzyskim. Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość w 1 sejmiku - województwa pomorskiego. Zakładając możliwość współpracy z ludowcami, koalicja KO i PSL miałaby szansę na rządzenie w sejmikach województw: kujawsko-pomorskim (18 mandatów na 30 wszystkich), mazowieckim (26 na 51), warmińsko-mazurskim (19 na 30) oraz wielkopolskim (22 na 39).

W województwach lubuskim i zachodniopomorskim zbudowanie większości koalicyjnej zależało będzie od decyzji radnych SLD i Bezpartyjnych Samorządowców. W opolskim - od radnych Mniejszości Niemieckiej. Z kolei w sejmiku woj. śląskiego - od decyzji radnych SLD, a w dolnośląskim - od Bezpartyjnych Samorządowców i KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska.

as/PAP