Nie rozumiem dlaczego przegrywa z Wentą, który w ma swoich dokonaniach publicznych kilka rzeczy, które mogą budzić wątpliwości
– powiedział Dariusz Loranty w rozmowie z wPolityce.pl.
Były policjant, ekspert od spraw bezpieczeństwa, pochodzący ze świętokrzyskiego, mówił o zbliżającej się drugiej turze wyborów na prezydent Kielc.
Mamy dziwną sytuację wyborczą w Kielcach. Pan Lubawski zajął drugie miejsce, mamy dogrywkę z panem Wentą. Lubawski, miasto trochę opuszczone przez Boga, a z pewnością przez władze, potrafił doprowadzić do sytuacji, w której Kielce funkcjonują. A pamiętajmy, że mają nieporównywalnie mniej pieniędzy unijnych i rządowych niż podobnej wielkości miasta
– stwierdził.
Zdaniem Lorantego, urzędujący prezydent Kielc to „stary konserwatysta”.
Powiedział mi kiedyś, że dopóki jest prezydentem Kielc, to nie dopuści do zorganizowania Parady Równości
– powiedział były policjant.
Nie rozumiem dlaczego przegrywa z Wentą, który w ma swoich dokonaniach publicznych kilka rzeczy, które mogą budzić wątpliwości. Rozumiem, że niektórzy mają sentyment do PRL-u, ale wtedy istniały też instytucje, których nienawidziliśmy. ZOMO miało jednoznaczną opinię u wszystkich. Młody człowiek, który został sportowcem mógł zostać przypisany do klubu milicyjnego, ale bez przesady. Milicja dawała etaty w kadrach, w szkoleniówce, w jednostkach antyterrorystycznych. Ale dlaczego poszedł do ZOMO? Najwyraźniej sprawność fizyczna wielkiego faceta się przydała. Trudno mi uwierzyć w to, że w ZOMO nie odbył pełnego cyklu szkoleniowego, na który składało się m.in. bicie pałką szturmową manekinów i marsze z tarczami
– dodał.
Loranty przypomniał też o wyjeździe Wenty do Niemiec i jego karierze w tym kraju.
Rozumiem, że pan Wenta wyjechał za chlebem, ale jako Polaka trochę mnie to dziwi. W barwach Niemiec zdobył medal olimpijski. Hymn niemiecki śpiewał jak wszyscy Niemcy. I on mieszkańców Kielc poucza o nowoczesnych formach patriotyzmu
– stwierdził.
Odniósł się też do sprawy pracy Bogdana Wenty w Parlamencie Europejskim.
Nie mogę sobie przypomnieć w jego pracy w europarlamencie działań na rzecz naszego kraju. Dołączanie się do atakowania Polski? Rozumiem, że nie popieramy PiS, ale są jakieś granice
– powiedział Dariusz Loranty.
mly/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/418971-tylko-u-nas-byly-policjant-komentuje-przeszlosc-wenty