W grudniu 2017 r. po długich i trudnych negocjacjach z Państwami-Darczyńcami (Norwegia, Islandia, Liechtenstein), Rząd polski podpisał Memorandum of Understanding (MoU), w którym zawarte zostały zapisy regulujące tryb wyboru operatora narodowego MF EOG – Active Citizens Fund. Udało się nam doprowadzić do zwiększenia puli środków przeznaczonych dla polskich organizacji obywatelskich (z 35 mln euro w poprzedniej perspektywie do 53 mln euro w obecnej) i do wprowadzenia – w uznaniu szczególnego potencjału społeczno-ekonomicznego Polski – unikatowego rozwiązania, jakim jest wybór dwóch operatorów (a nie jednego, jak w pozostałych krajach), w specjalnej procedurze.
Procedura ta – również unikalna i wynegocjowana przez naszych przedstawicieli z Ministerstwa Rozwoju oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – zakładała wybór operatorów regionalnego i ogólnopolskiego. Na skutek kategorycznego sprzeciwu Państw Darczyńców wobec przyjęcia jakichkolwiek innych rozwiązań ustalono, że wyboru operatora ma dokonać Biuro Mechanizmu Finansowego w Brukseli (BMF), jednak przy udziale reprezentantów Państw Darczyńców i Rządu RP działających w Komitecie Wyboru Operatora, co z kolei było sukcesem polskich negocjatorów. Zasady wyboru zostały określone w Terms of Reference (ToR), zgodnie z założeniem, że powinien on zostać dokonany poprzez konsensus, a w przypadku jego braku konkurs zostałby powtórzony, tym razem z głosem decydującym po stronie Państw Darczyńców.
Niestety, muszę z przykrością stwierdzić, że proces wyboru operatora w ramach pierwszego konkursu na operatora ogólnopolskiego nie spełnia w moim przekonaniu podstawowych wymogów transparentności.
Wątpliwości budzi sposób procedowania forsowany bezpośrednio przed i podczas posiedzenia Komitetu Wyboru Operatora. Przy akceptacji strony norweskiej, odpowiedzialne za proces wyboru BMF odmówiło członkom Komitetu dostępu do pełnej dokumentacji obejmującej oferty zgłoszone na konkurs oraz karty oceny merytorycznej, a także korespondencję prowadzoną przez BMF z oferentami w celu wyjaśnienia wątpliwości formalnych. Ze streszczenia oceny ofert członkowie Komitetu dowiedzieli się o wykluczeniu z oceny ze względów formalnych jednego z oferentów oraz poznali punktację przyznaną pozostałym ofertom wraz z krótkim uzasadnieniem. Podczas obrad Komitetu w czerwcu br. w Brukseli nie doszło do dyskusji merytorycznej w związku z poważnymi uchybieniami, jakie, zdaniem polskich członków Komitetu, nastąpiły w procesie oceny formalnej i merytorycznej ofert. Te uchybienia polegały m.in. na tym, że z konkursu z powodu rzekomego braku niezależności politycznej została wykluczona Fundacja Wolność i Demokracja, w Radzie której zasiadał min. A. Lipiński, a jednocześnie dopuszczono do oceny merytorycznej Fundację im. S. Batorego pomimo tego, że w chwili składania oferty w Radzie Fundacji zasiadał wicemarszałek Senatu B. Borusewicz. Ponadto oceniający zakwestionowali działalność Fundacji Wolność i Demokracja na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Członkom Komitetu odmówiono informacji kim byli eksperci zatrudnieni przez BMF do oceny ofert i jaka jest ich wiedza o społeczeństwie obywatelskim w Polsce. Jednocześnie na posiedzeniu Komitetu norwescy członkowie ogłosili brak zgody co do wyboru operatora i przejście do drugiego etapu konkursu mimo protestu polskich członków, którzy uznali, że etap pierwszy nie może się zakończyć wobec zgłoszonych uwag o charakterze formalnym i przed dyskusją nt. oceny merytorycznej ofert.
Państwa Darczyńcy oraz Rząd RP zgodzili się w MoU, że Komitet Wyboru Operatora odegra istotną rolę w procesie selekcji. Komitet na podstawie materiałów dostarczonych przez BMF przeprowadza dyskusję na temat ofert i podejmuje decyzję o wyborze, z zastrzeżeniem decydującego głosu Państw Darczyńców w drugiej fazie konkursu. W przypadku poważnych wątpliwości członkowie Komitetu powinni mieć prawo dostępu do materiałów źródłowych. Odmowa dostępu do materiałów źródłowych stanowi jaskrawy przejaw braku transparentności procesu selekcji i nie wypełnia minimalnych standardów stosowanych powszechnie w procedurach konkursowych. W mojej opinii zachowanie BMF i Państw Darczyńców w tym procesie można traktować jako brak dobrej woli do podjęcia współpracy i podważa zaufanie Rządu RP do pozostałych stron procesu selekcyjnego. Wobec braku dobrej woli do współpracy obecność przedstawicieli Rządu RP w dalszych pracach Komitetu będzie uwiarygodnieniem fikcji uczestnictwa w procesie wyboru operatora funduszy norweskich.
Wobec zwołania przez BMF - mimo zgłaszanych przez stronę polską zastrzeżeń - posiedzenia Komitetu Wyboru Operatora na 25 października, w celu zatwierdzenia dokonanego samodzielnie przez Państwa Darczyńców wyboru, i ze względu na ponowną odmowę udostępnienia kompletu dokumentacji konkursowej stronie polskiej, oświadczam, że w dniu 23 października podjąłem decyzję o wycofaniu przedstawicieli RP z Komitetu i powiadomiłem o decyzji dyrektora BMF. Jednocześnie oświadczam, że dalsze kroki Państw Darczyńców zmierzające do wyboru operatora ogólnopolskiego, bez udziału przedstawicieli Rządu RP uznajemy za sprzeczne z zapisami ToR.
Piotr Gliński Wiceprezes Rady Ministrów, Przewodniczący Komitetu do spraw Pożytku Publicznego
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/418947-oswiadczenie-wicepremiera-glinskiego