Jestem rozczarowany, że po raz kolejny w polskiej polityce przeważają różnego rodzaju ideologiczne uprzedzenia - powiedział w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. Odniósł się w ten sposób do decyzji SLD, który zrezygnował z zawiązania lokalnej koalicji z PiS w jednym z powiatów. Minister przyznał również, że termin, który minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wybrał na złożenie do TK wniosku ws. pytań prejudycjalnych kierowanych do TSUE, był co najmniej niefortunny.
W niedzielę politycy PiS i SLD z powiatu koneckiego (Świętokrzyskie) poinformowali PAP o zamiarze utworzenia koalicji w powiecie. Ustalono, że starostą będzie osoba z PiS, a wicestarostą – z SLD. W poniedziałek szef Sojuszu Włodzimierz Czarzasty przekazał, że zarząd powiatowy SLD w Końskich nie zgodził się jednak na taką współpracę, dwaj radni, którzy porozumieli się z PiS, zostali zawieszeni w prawach członka partii. Do dymisji podał się też szef organizacji powiatowej Sojuszu Robert Plech.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jednak nie będzie koalicji PiS i SLD w powiecie koneckim. Czarzasty woli „wojenkę”: Ważniejsza od władzy jest wiarygodność
Dworczyk, który w PiS odpowiada za negocjacje powyborcze w samorządach, wyraził w Polsat News rozczarowanie, że - jak mówił - „po raz kolejny w polskiej polityce przeważają różnego rodzaju ideologiczne uprzedzenia”, a na drugim miejscu staje dobro gminy, czy powiatu.
Dzisiaj trwają rozmowy wszystkich ze wszystkimi po pierwszej turze wyborów samorządowych. Być może jest to element strategii politycznej przewodniczącego Czarzastego. To jest decyzja władz Sojuszu Lewicy Demokratycznej
— dodał szef KPRM.
Podkreślił, że w przypadku sejmików województw PiS może toczyć powyborcze rozmowy „wszędzie tam, gdzie samorządowcy są zainteresowani tym, żeby stworzyć dobry program dla danego województwa”.
I takie rozmowy się toczą
— zaznaczył Dworczyk.
Według niego koalicje na poziomie gmin i powiatów „już funkcjonują”.
A jeżeli chodzi o sejmiki, wszystko się rozstrzygnie w dniach, kiedy będą odbywały się pierwsze sesje, kiedy sejmiki będą wybierały zarządy w poszczególnych województwach
— dodał szef kancelarii premiera.
Szef KPRM – który potwierdził, że powierzono mu skoordynowanie działań na rzecz powyborczych negocjacji – podkreślił istotność koalicji na rzecz danych regionów.
Nie jestem ani od kuszenia, ani badania nastrojów
– stwierdził Michał Dworczyk.
Z ustawy o samorządzie wynika, że pierwsze sesje sejmików wojewódzkich zostaną zwołane przez komisarza wyborczego w ciągu 7 dni od upływu poprzedniej kadencji. Ostatnie wybory samorządowe odbyły się 16 listopada 2014 r.
PiS wygrał wybory w 9 sejmikach województw: dolnośląskim, lubelskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, podkarpackim, podlaskim, śląskim i świętokrzyskim; Koalicja Obywatelska wygrała w 7 sejmikach województw: kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.
PiS ma samodzielną większość w 6 sejmikach województw: lubelskim, łódzkim, małopolskim, podkarpackim, podlaskim i świętokrzyskim. Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość w 1 sejmiku - województwa pomorskiego. Zakładając możliwość współpracy z ludowcami, koalicja KO i PSL miałaby szansę na rządzenie w sejmikach województw: kujawsko-pomorskim (18 mandatów na 30 wszystkich), mazowieckim (26 na 51), warmińsko-mazurskim (19 na 30) oraz wielkopolskim (22 na 39).
W województwach lubuskim i zachodniopomorskim zbudowanie większości koalicyjnej zależało będzie od decyzji radnych SLD i Bezpartyjnych Samorządowców. W opolskim - od radnych Mniejszości Niemieckiej. Z kolei w sejmiku woj. śląskiego - od decyzji radnych SLD, a w dolnośląskim - od Bezpartyjnych Samorządowców i KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska.
Dworczyk został w poniedziałek w Polsat News zapytany również o wcześniejszą wypowiedź dla tej samej stacji wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, że wniosek Ziobry złożony został do Trybunału Konstytucyjnego na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego.
Każdy minister działa w ramach swoich obowiązków konstytucyjnych i praw, które mu przysługują. Nie jesteśmy krajem autorytarnym, każdy minister odpowiada za siebie
— odpowiedział Dworczyk. Jak dodał, „wewnętrzne rozmowy (w rządzie) powinny zostać pomiędzy osobami, które je prowadzą”. Podkreślił również, że jeśli Patryk Jaki ma w tej sprawie inne informacje, to wie więcej od niego.
Ja takiej wiedzy nie posiadam
— powiedział Dworczyk.
Uważam, że termin, który został wybrany przez pana ministra na przekazanie tych dokumentów, był co najmniej niefortunny
— stwierdził szefa kancelarii premiera.
Odnosząc się do zarzutów opozycji, m.in. PO, że wniosek Ziobry świadczy o zamiarach wyprowadzenia Polski z UE, podkreślił, że „jeśli chodzi o +Polexit+, to nigdy nic takiego nie było przedmiotem rozmów czy rozważań”.
Jest to typowy przykład działań Platformy Obywatelskiej, która nie mając własnego programu, bo przekonaliśmy się o tym w czasie kampanii, próbuje straszyć Polaków. Ma się to nijak do rzeczywistości
— powiedział Dworczyk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ziobro reaguje na hucpę kasty! Minister sprawiedliwości wniósł o uznanie niekonstytucyjności kierowania pytań do TSUE ws. sądownictwa
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł do TK o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących sądownictwa. Chodzi o ocenę konstytucyjności treści normatywnych zawartych w art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu UE, który dotyczy procedury pytań prejudycjalnych.
Wniosek prokuratora generalnego w tej sprawie to rozszerzenie poprzedniego jego wniosku do TK z sierpnia br. Wówczas Ziobro skierował do TK wniosek dotyczący przepisów, na podstawie których Sąd Najwyższy na początku sierpnia br. zawiesił niektóre zapisy nowej ustawy o SN. Wtedy - na początku sierpnia - Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że działanie SN, polegające na zawieszeniu stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani jakiegokolwiek innego organu.
kpc/PAP/300polityka.pl/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/418884-szef-kprm-termin-ktory-wybral-ziobro-byl-niefortunny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.