Na Mazowszu bez zmian? Struzik: "Jestem kandydatem PSL na marszałka województwa". Wbija też szpilę Kierwińskiemu! [WIDEO]

Lider mazowieckich struktur PSL Adam Struzik potwierdził w poniedziałek, że jest kandydatem na marszałka woj. mazowieckiego. Struzik pełni tę funkcję od 2001 roku. Na Mazowszu prawdopodobnie zawiązana zostanie koalicja PSL-Koalicja Obywatelska.

O powyborczej współpracy Struzik rozmawiał w ubiegły piątek z szefem mazowieckich struktur PO Andrzejem Halickim.

Struzik, pytany w poniedziałek w radiu RMF FM, czy pozostanie marszałkiem woj. mazowieckiego, odparł, że będzie to zależało od radnych w sejmiku. Dodał, że przed wyborami PSL i Platforma uzgodniły, że jeśli w wyborach uda się uzyskać co najmniej 26 mandatów, czyli większość mandatów w 51-osobowym sejmiku Mazowsza, to zostanie utrzymana dotychczasowa koalicja PSL-PO.

W wyborach do 51-osobowego sejmiku woj. mazowieckiego Koalicja Obywatelska, współtworzona przez PO, Nowoczesną i Inicjatywę Polska zdobyła 18 mandatów, a PSL – 8. Najwięcej mandatów zdobyło PiS - 24 mandaty, 1 mandat przypadł Bezpartyjnym Samorządowcom.

Struzik przyznał też, że jest kandydatem na marszałka województwa. Pytany, czy Stronnictwo powinno zachować to stanowisko skoro ma mniej radnych niż Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska), Struzik odparł, że 4 lata temu PSL zdobył w wyborach 16 mandatów, a PO - 15 i wówczas Platforma otrzymała trzy miejsca w zarządzie województwa, a Stronnictwo - dwa.

I myśmy nie sięgali po zmiany w składzie zarządu, tak że uważamy, że te dżentelmeńskie zasady powinny dalej obowiązywać

— zaznaczył polityk PSL.

Zapytany z kolei o Marcina Kierwińskiego (PO), wymienianego wcześniej jako możliwego następcę Struzika, ten odparł nieco szorstko:

Pan Marcin Kierwiński był moim zastępcą, był wicemarszałkiem województwa mazowieckiego, bardzo nam się dobrze układała współpraca, natomiast nie potrafię powiedzieć, czy by sprostał tej funkcji.

Szef ludowców na Mazowszu ocenił też, że Władysław Kosiniak-Kamysz jest znakomitym prezesem PSL, a wybory samorządowe okazały się dobre dla Stronnictwa.

Te wybory były bardzo trudne, a kolega prezes Władysław Kosiniak-Kamysz pracował jak tytan, tytaniczną pracę wykonał

— dodał Struzik. Podkreślił, że PSL otrzymało ponad milion głosów więcej niż w wyborach parlamentarnych w 2015 roku.

Zauważył przy tym, że przed wyborami do sejmików województw zmieniona została ordynacja wyborcza - zakazano m.in. startu wójtom, burmistrzom i prezydentom także do rad powiatów i sejmików.

To na pewno nam bardzo zaszkodziło, dlatego, że ci ludzie, liderzy lokalni często zdobywali bardzo dobre wyniki, a później wybierali miejsce, w którym chcieli pracować. Zmieniła się też geografia polityczna - w 2015 roku przeszliśmy do opozycji, a część wyborców jednak lokuje swoje nadzieje, zwłaszcza kiedy są takie olbrzymie obietnice - miliardowych subwencji, pomocy we wszystkich dziedzinach życia, u rządzących

— tłumaczył Struzik. Według marszałka woj. mazowieckiego trzeci - w skali kraju, po PiS i Koalicji Obywatelskiej - wynik Stronnictwa jest „przyzwoity, na miarę Polskiego Stronnictwa Ludowego”.

Struzik był również pytany, czy możliwa jest koalicja PSL i PiS w sejmikach wojewódzkicj.

Wszystko jest możliwe, jeżeli głównym wyzwaniem będzie dobro regionu, kontynuacja polityki rozwoju

– stwierdził.

Choć szybko marszałek mazowiecki przeszedł do wyciągania zarzutów wobec PiS.

Mamy sytuację, w której byliśmy bezpardonowo atakowani nie tylko w tej kampanii wyborczej, ale przez ostatnie trzy lata. PiS sobie postawił na celowniku PSL

— powiedział.

Adam Struzik parę słów dodał także w programie „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę różnego rodzaju kwestie ideologiczne, czy światopoglądowe, czy programowe, to na pewno PSL jest partią o charakterze chrześcijańsko-demokratycznym, ludowym. Mamy swoje wartości i na tym opieramy nasze funkcjonowanie. Problem polega na tym, że być może w PiS też te wartości się znajdują, ale nie są wyrażane

— mówił.

Trzyletnia działalność antysamorządowa PiS powoduje, że jest ostrożność naszych działaczy

— atakował.

W ostatnim czasie niezwykle upolityczniono samorząd. Cała kampania wyborcza, w którą był zaangażowany premier, wszyscy ministrowie, osobiście prezes Kaczyński, spowodowała ogromną polaryzację ideologiczną. Trudno jest dzisiaj mówić, by na poziomie sejmików szukać porozumień

— stwierdził marszałek województwa mazowieckiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o wyborach samorządowych 2018 - komentarze, frekwencja, sondaże, opinie

kpc/PAP/RMF FM/TVP Info/wPolityce.pl