Z brudną kampanią wyborczą prowadzoną przez działaczy Platformy Obywatelskiej mierzą się przed drugą turą szczególnie boleśnie mieszkańcy Polski wschodniej. Za przykład wątpliwych moralnie i etycznie działań wyborczych służy w ostatnich dniach Biała Podlaska, gdzie działacze Koalicji Obywatelskiej nie wahają się przed szokującymi atakami na rodzinę i próbami rozdawania stanowisk w zamian za poparcie. Jednak czy może być inaczej – moralnym „autorytetem” i politycznym ojcem bialskiego kandydata PO do fotela prezydenta Białej jest wszak Stanisław Żmijan znany z tworzenia sieci rodzinnych i towarzyskich powiązań na Lubelszczyźnie.
W zbliżających się wyborach prezydenckich w Białej Podlaskiej mierzą się urzędujący prezydent Dariusz Stefaniuk (PiS), który zdecydowanie wygrał pierwszą turę zyskując ponad 44 procent głosów oraz Michał Litwiniuk (KO), który wszelkimi sposobami usiłuje odrobić straty do kontrkandydata.
Politycznym ojcem i mentorem Michała Litwiniuka, kandydata Koalicji Obywatelskiej, który walczy o władzę w Białej Podlaskiej jest Stanisław Żmijan – znany działacz Platformy Obywatelskiej na Lubelszczyźnie. Żmijan – zapytany z której konkretnie części Lubelszczyzny pochodzi – mówi sam o sobie: „konkretnie z całej Lubelszczyzny”. Faktycznie, nazwisko Żmijan jest znane w województwie – tak w kontekście posła, jak i jego rodziny.
W kampanii wyborczej Stanisław Żmijan startował pod hasłem „Drogi, praca, rodzina”. I wszystko się zgadza.
Marian Żmijan, brat posła Stanisława Żmijana, był przez długie lata rządów koalicji PO-PSL kierownikiem biura ARiMR w Biłgoraju. W lubelskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zatrudnienie znalazł z kolei syn polityka, Marek Żmijan.
Internauci niedawno nie zostawiali suchej nitki na potomku lubelskiego posła, który dochrapał się w GDDKiA stanowiska dyrektorskiego.
Żmijan M. bez doświadczenia ledwo po studiach i dyrektor od razu!!! Niedobrze się robi!!! Jeszcze kolegom w pracy wciska kity, że bez protekcji!!!!
– pisali zbulwersowani internauci.
W wyborach parlamentarnych Lubelszczyzna zdecydowała o dobrej zmianie. Sejmik wojewódzki i szereg władz powiatowych znalazło się w rękach Prawa i Sprawiedliwości. To pierwsza od lat szansa na rozbicie układów, które opanowały Polskę wschodnią. To właśnie te układy przez lata hamowały rozwój regionu, którego wzrost i zamożność stały się dla PiS-u priorytetem.
Ale zaangażowanie działaczy Platformy w kampanię wyborczą świadczy o tym, że nie zamierzają łatwo rezygnować z wypracowanej przez lata sieci powiązań dającej zatrudnienie krewnym i znajomym.
Inaugurując kampanię wyborczą Michała Litwiniuka, otwarcie mówiłem, że Koalicja Obywatelska idzie do wyborów, by odsunąć od władzy Dariusza Stefaniuka
— mówił po pierwszej turze wyborów Stanisław Żmijan. Nieważny zatem program, nieważna etyka. Ważne, żeby odsunąć od władzy PiS.
W Białej Podlaskiej głośno było już o rozpowszechnianych w mieście plotkach na temat przemocy, którą urzędujący prezydent miał jakoby stosować wobec żony. Doprowadziło to do dramatycznego apelu, w którym małżonka polityka PiS zwraca się o poszanowanie wartości rodzinnych i nie rozprzestrzenianie pomówień szkalujących fundamentalne wartości.
CZYTAJ WIĘCEJ: Pomówieniami w rodzinę. Brudna kampania kandydata Koalicji Obywatelskiej? „To ohydne kłamstwa. Przestańcie!”. WIDEO
Nie zabrakło także skandalicznych propozycji składanych w zamian za poparcie wyborcze, z którymi zetknął się i które ujawnił Witold Matulka, znany śpiewak i przyjaciel znanego białczanina śp. Bogusława Kaczyńskiego.
Czytaj więcej: Znany śpiewak: Kandydat Platformy złożył mi propozycję korupcyjną
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/418856-lubelska-siec-rodzinnych-powiazan