PiS liczy na to że rozproszenie głosów opozycji dla im zwycięstwo dzięki metodzie Dhont’a - i mają racje! Wpaść w taką pułapkę to nie tylko szkodnictwo, to także wstyd
— napisał na Twitterze były minister finansów Jan Vincent Rostowski (pisownia oryginalna - przyp. red.).
„Partia” Razem to już dla nas przećwiczyła, czy ma być ponura powtórka?
— dodał polityk PO.
W ten sposób były minister finansów odniósł się do wpisu jednego z użytkowników Twittera, który stwierdził:
Dlaczego PiS nie atakuje SLD,Razem i Biedronia? Ponieważ to jest nowa koncesjonowana opozycja, która osłabia PO/N.
Najwyraźniej w obozie PO i jej sympatyków panuje coraz większa panika, skoro stawiane są coraz bardziej absurdalne zarzuty, również pod adresem innych środowisk politycznych. No i te błędy… Czyżby Rostowski nie mógł przed napisaniem wpisu sięgnąć do słownika? Choćby po to, by D’Hondta nie mylić z jakimś „Dhont’em”? Oj, nerwowo…
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/418698-panika-rostowski-pis-liczy-na-rozproszenie-glosow-opozycji