PiS osiągnął w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego samodzielną większość, mimo ponad 20 proc. wyniku PSL-u. To zawsze jest bolesne, tak jest w wyborach. Raz się jest wygranym, a innym razem trzeba uznać wyższość i zwycięstwo innych. Nie mamy z tym problemu. Pochodzimy z pokorą do werdyktu, który wydali wyborcy
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Paszczyk, poseł PSL.
wPolityce.pl: Wynik PSL-u w wyborach samorządowych jest gorszy niż ten w poprzednich wyborach, ale jednak kilkunastoprocentowy. To dla Państwa powód do satysfakcji, czy PSL uznaje, że to porażka?
Krzysztof Paszczyk: Trzeba oddać, że wynik jest kilkunastoprocentowy. Mimo sondaży z ostatnich miesięcy, które pokazywały 4-7 proc. widać, że to wielokrotność tego prognozowanego wyniku. On jest dla nas satysfakcjonujący, bo pokazuje, że w obliczu ataków i próby „rozjechania” PSL-u przez PiS w ostatnich dniach kampanii wyborczej, obroniliśmy się. Nasz wierny elektorat dał nam możliwość bycia w gronie trzech środowisk politycznych, które mogą się uznać jako te, które są na podium w ramach tych wyborów. Pokazaliśmy, że mamy doskonały punkt wyjścia do przyszłych kampanii wyborczych. Nie jesteśmy w jakimś tam ogonie czy ugrupowaniach, które „zniknęły”, jak Kukiz’15. Podchodzimy jednak do tego wyniku z pokorą, jest on gorszy niż ten uzyskany 4 lata temu. Jednak jest zbliżony do wyników z 2006 roku. Nie ma powodu do narzekania i tak jak się gdzieniegdzie próbuje sugerować, szukać jakichś winnych. To jest kawał dobrej zespołowej roboty, który dał PSL kilkunastoprocentowy wynik i możliwości udziału w koalicjach w wielu województwach w kraju.
Jednak sam pan przyzna, że stracili Państwo chociażby swój bastion w województwie świętokrzyskim na rzecz PiS-u.
To prawda. PiS osiągnął w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego samodzielną większość, mimo ponad 20 proc. wyniku PSL-u. To zawsze jest bolesne, tak jest w wyborach. Raz się jest wygranym, a innym razem trzeba uznać wyższość i zwycięstwo innych. Nie mamy z tym problemu. Pochodzimy z pokorą do werdyktu, który wydali wyborcy.
Jak Pan wspomniał, mają Państwo możliwość zawiązania koalicji w kilku sejmikach. Pytanie, czy w niektórych z nich PSL może postawić na PiS. Przewodniczący Władysław Kosiniak-Kamysz wykluczył taki scenariusz. Czy naprawdę jest on niemożliwy?
Narada ścisłego kierownictwa partii jednoznacznie wykluczyła możliwość jakichkolwiek rozmów na szczeblu wojewódzkim. Z wielu powodów. Po pierwsze z powodu kilku inicjatyw, które dla nas mają antysamorządowych charakter. To pozbawianie samorządów wojewódzkich kompetencji i wpływu na bardzo istotne obszary życia, chociażby na obszar ochrony środowiska. Jest jednak jeszcze ważniejszy czynnik, który nam jasno każe wykluczać takie koalicje. To jest traktowanie PSL-u ze strony PiS-u. Tu kłania się wypowiedź sprzed wyborów pani rzecznik Mazurek. Skoro ona wówczas życzyła nam rychłego zniknięcia z przestrzeni publicznej, to nie ma o czym rozmawiać z osobami, które w ten sposób traktują nasze środowisko polityczne. Staramy się w sposób spokojny oceniać spojrzenie na nas ze strony szukających dzisiaj zakulisowo porozumienia z PSL-em. Razem połączone to wyklucza jakiekolwiek możliwości koalicji.
Nie obawiają się Państwo jednak tego, że niektórzy radni sejmików wybrani z list PSL-u mogą porozumieć się z PiS-em?
Jestem spokojny o to, że to spojrzenie, które dzisiaj prezentujemy, jest spojrzeniem podzielanym przez naszych przedstawicieli w regionach w całym kraju. To stanowczo jednomyślny pogląd. Zbyt wiele wydarzyło się rzeczy, które stoją w sprzeczności z poszukiwaniem teraz jakichś wspólnych celów, mianowników z PiS. Wbrew stereotypom na temat PSL-u, które tu i ówdzie się pojawiają, że my wchodzimy w koalicję z każdym i chcemy rządzić za wszelką cenę – tak nie jest. My nie będziemy budować porozumienia z osobami, z którymi na płaszczyźnie politycznej nie ma wspólnego mianownika. To powoduje, że nie obawiam się o jakieś „wyłomy”, które miałyby się w regionach dokonać.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
-
Brudna kampania opozycji! Polecamy najnowszy numer tygodnika „Sieci”.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/418261-wywiad-posel-psl-koalicja-z-pis-jest-wykluczona
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.