Czy to jakaś trauma? Trzaskowski wygrał, ale dalej o konkurencji: "W przeciwieństwie do PiS-u, chcę być prezydentem wszystkich"

Zdarzyło się rzeczywiście tak i za to chciałem przede wszystkim podziękować, że przede wszystkim udało mi się wygrać w każdej z warszawskich dzielnic. To powód do olbrzymiej dumy, ale również czuję siłę tego zobowiązania. Nie było wiele takich miejsc, ale były takie miejsca, gdzie Patryk Jaki wygrał, w niektórych komisjach obwodowych, m.in. tutaj, na Targówku. Zdarzyło się tak również w komisji obwodowej na Ursusie, we Włochach i Rembertowie. Chciałem państwu powiedzieć, że będą pierwsze kroki, które skieruję dokładnie do takich miejsc, gdzie miałem słabszy wynik

– powiedział na konferencji prasowej prezydent elekt Warszawy Rafał Trzaskowski.

W dzielnicach takich jak Praga Północ czy Targówek też udało mi się wygrać, ale tam ten wynik był stosunkowo słabszy. To będą te miejsca, do których skieruję pierwsze kroki, dlatego że będą chciał się dowiedzieć, jakie problemy nurtują warszawiaków w tych miejscach

– dodał.

Przede wszystkim chcę się poświęcić tym, którzy obdarzyli mnie trochę mniejszym zaufaniem. Na nich chcę się skoncentrować

– zaznaczył polityk Platformy Obywatelskiej.

W przeciwieństwie do PiS-u, chcę być prezydentem wszystkich warszawiaków. W przeciwieństwie do PiS-u nie zamierzam się tylko i wyłącznie koncentrować na tych, którzy głosują na mnie, bo tak mówi rząd PiS-owski, tylko chciałbym się poświęcić w swojej pracy dla warszawiaków ze wszystkich dzielnic

– zapewniał Trzaskowski.

Na pewno przedstawię już w przyszłym tygodniu plan realizacji tych pierwszych obietnic. Dokładnie powiem, kiedy one zostaną zrealizowane, jeszcze przed objęciem urzędu prezydenta Warszawy

– mówił następca Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Najpierw, w przyszłym tygodniu, porozmawiamy o realizacji obietnic programowych, a potem na pewno państwu przedstawię tych ludzi, z którymi będę współpracował. Dzisiaj jest jedno pewne, że Paweł Rabiej będzie wiceprezydentem. Co do innych personaliów, będziemy o tym rozmawiać w kolejnych tygodniach

– zaznaczył.

Jak widać, mimo zwycięstwa Rafał Trzaskowski dalej nie może żyć bez myślenia o PiS-ie. Na każdym kroku odnosi się do partii rządzącej. Czyżby to jakaś trauma?

gah