Prawda jest następująca – my dzisiaj próbujemy dokonać reformy Sądu Najwyższego z bardzo prostego względu. Jest głębokie niezadowolenie społeczne z wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Ok. 80 proc. obywateli uważa, że wymiar sprawiedliwości wymaga naprawy. Nie ukrywam, że mi też zależy na tym, by nastąpiła pewna przemiana pokoleniowa. Muszę państwu powiedzieć, że byłem głęboko zdumiony, wręcz zszokowany, gdy dowiedziałem się, że w Sądzie Najwyższym zasiada kilkunastu sędziów, którzy byli członkami komunistycznego aparatu represji, że są sędziowie, którzy w latach stanu wojennego skazywali opozycjonistów na karę więzienia i do dzisiaj orzekają w Sądzie Najwyższym w Polsce
– mówił prezydent Andrzej Duda podczas konferencji w Berlinie na XIX Forum Polsko-Niemieckim „Europa 1918-2018: historia z przyszłością”.
W Sądzie Najwyższym jest sędzia, który w okresie stanu wojennego pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości i jego zdaniem było codzienne sprawdzanie, czy sądy we właściwy sposób wdrażają ustawodawstwo karne stanu wojennego i informowanie o tym Komitetu Centralnego PZPR. I to jest dzisiaj sędzia w polskim Sądzie Najwyższym? Jeżeli tak wygląda nasze państwo, to zmieńmy to. Bo to oznacza, że ono w tym zakresie nie jest państwem, o którym można mówić, że jest naprawdę państwem demokratycznym. Nie mówię, że ci ludzi powinni zostać skazani czy poddani represjom. Mówię, że powinni odejść z wymiaru sprawiedliwości, powinni nie móc orzekać i przejść w stan spoczynku, czyli na emeryturę. I temu służyła ta reforma. Poza tym była potrzeba stworzenia dwóch nowych izb w sądzie. Po pierwsze takiej, która w absolutnie wyjątkowych sytuacjach dokonałaby weryfikacji ewidentnie niesprawiedliwych orzeczeń, takich gdzie naruszane są prawa człowieka. Po drugie izba dyscyplinarna, która będzie rozpatrywała sprawy sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych jako druga instancja i będzie decydowała o odpowiedzialności za przekroczenie zasad etyki zawodowej. To jest jedna z największych bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości i polskich środowisk prawniczych. Nie ma rzeczywistej odpowiedzialności zawodowej. Odpowiedzialność zawodowa jest czymś w rodzaju fikcji i to chcemy dzisiaj w Polsce naprawić
– tłumaczył Andrzej Duda.
Powiem otwarcie, że nie analizowałem sytuacji w Niemczech, nie wiem jak zachowują się sędziowie w Niemczech. Ale skoro mamy w Polsce sytuację, że sędziowie wychodzą do mediów, wypowiadają się w sprawach politycznych, dotyczących relacji czy sporów międzypartyjnych, zajmując stanowisko w zdecydowany sposób po jednej ze stron sporu, biorą udział w bieżącym sporze politycznym w sposób aktywny, a są sędziami, którzy rozstrzygają sprawy obywatelskie, jeżeli to samo czyni sędzią, który z ramienia Polski jest przedstawicielem w TSUE, to ja zadam pytanie, jeżeli w Niemczech eksperci i prawnicy, którzy chcą na tę sprawę rzetelnie spojrzeć, uważają, że to jest w porządku, mi się wydaje, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, że to jest patologia. To mocno podważa wiarygodność wymiaru sprawiedliwości, to jest bardzo trudna sytuacja
– powiedział prezydent Rzeczpospolitej.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417961-duda-jest-glebokie-niezadowolenie-z-wymiaru-sprawiedliwosci