„Im gorzej tym lepiej!” Taką zasadą kierują się sędziowie ze zbuntowanych stowarzyszeń sędziowskich! Dał temu wyraz słynny już sędzia Piotr Gąciarek, który nie zgadza się z odpowiedzią swojej przełożonej na pytania kierowane do warszawskiego sądu ze strony irlandzkiej sędzi Aileen Donnelly. To właśnie ta sędzia zablokowała wydanie Polsce groźnego bandziora Artura C., kierując do TSUE pytania prejudycjalne. Ta sama sędzia zasypała warszawski Sąd Okręgowy pytaniami o niezależność polskich sędziów. Prezes SO w Warszawie Joanna Bitner odpowiedziała irlandzkiej sędzi, iż niezależność sędziowska w Polsce nie jest zagrożona. Co zrobił sędzia Gąciarek? Napisał swoją własną (już drugą) opinię i przesłał ją do Irlandii. Wynika w niej, że niezależność sądów w Polsce jest poważnie zagrożona!
O tym skandalu informuje e radio RMF.FM. Z informacji rozgłośni wynika, że sedzia nie zgodził się z oceną swojej przełożonej.
**Piotr Gąciarek wprost stwierdza, że nie może polemizować tylko z tą częścią pisma prezes Bitner, w której przytacza ona treść Konstytucji i przepisów. Nie jest natomiast prawdą, iż obecnie nie ma w Polsce zagrożeń dla niezawisłości sędziów i niezależności sądów - dodaje jednak sędzia. Nie odpowiada również rzeczywistemu stanowi rzeczy twierdzenie (…), że obecne normy prawne w Polsce wykluczają zagrożenia dla niezawisłości sędziów o charakterze systemowym - pisze. Sędzia podkreśla, że orzekający w warszawskim SO sędziowie starają się wypełniać swoje obowiązki najlepiej jak potrafią, wymierzając sprawiedliwość w sposób bezstronny i wolny od wszelkich nacisków. Jako zagrożenia wskazuje jednak na bardzo istotne zmiany w przepisach prawa i praktykę działania polityków obecnie sprawujących władzę w Polsce.
– czytamy w portalu rmf24.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Manewr wyprzedzający? Sędzia z Iustitii jeszcze przed publikacją materiału TVP grzmi: „To jest próba zamknięcia mi ust”
Całej sprawie pikanterii dodaje fakt, że to właśnie sędzia Piotr Gąciarek wystawił za Arturem C. Europejski Nakaz Aresztowania! To przez pytania prejudycjalne irlandzkiego sądu bandyta nadal nie został jeszcze przekazany stronie polskiej. Ten pozorny brak logiki w działaniach sędziego Gąciarka nie jest jednak przypadkowy. On sam „wsławił” się w innych prowokacjach uderzających w powagę sądu i podstawy funkcjonowania państwa.
Sędzia Piotr Gąciarek to prawdziwy ulubieniec mediów sprzyjających totalnej opozycji! Lubi udzielać wywiadów, w których gromi reformy sądownictwa, a ostatnio wyjątkowo brutalnie zaatakował nowych sędziów z Krajowej Rady Sądownictwa. Stowarzyszenie sędziów „Iustitia”, do którego należy Gąciarek rozpętało prawdziwą nagonkę na kolegów, którzy zdecydowali się na kandydowanie do KRS, zaś wcześniej prowadziło brutalny atak na nowych prezesów i wiceprezesów sądów. A jak wygląda zawodowe konto Gąciarka? Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że nieszczególnie dobrze.
9 lutego 2015 roku został on dyscyplinarnie ukarany za „przewinienie służbowe”, które polegało na tym, że od listopada 2011 do września 2013 nie udało mu się sporządzić uzasadnienia wyroku w jednej ze spraw, którą prowadził. To niemal dwa lata opóźnienia! Kara dla sędziego dotyczy też sporządzenia uzasadnienia wyroku z przekroczeniem ustawowego terminu, trwający, od grudnia 2011 do kwietnia 2014 r. Za tak poważne przewinienia, sąd dyscyplinarny „ukarał” go jedynie upomnieniem.
– informowaliśmy w portalu wPolityce.pl.
SĘDZIA GĄCIAREK W PROWADZI ROZPRAWĘ ADAMA SŁOMKI:
Gąciarek kandydował też do Izby Karnej Sądu Najwyższego, mimo, że wcześniej atakował sędziów, którzy chcieli zasiąść w Krajowej Radzie Sądownictwa. Jego kandydatura do SN skończyła się skandalem, gdy po skardze na decyzję Rady, Naczelny Sąd Administracyjny próbował storpedować nabór do SN.
WB, RMF.FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417930-sedzia-pomaga-w-blokowaniu-wydania-polsce-bandyty