W wyniku wyborów do sejmiku województwa opolskiego PiS dwukrotnie powiększył swój klub radnych. Największym przegranym będzie PSL, który zamiast dziewięciu radnych będzie miał w nowym sejmiku tylko dwóch przedstawicieli.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o wyborach samorządowych 2018 - komentarze, frekwencja, sondaże, opinie
Przez ostatnie dwanaście lat województwem opolskim rządziła koalicja składająca się z radnych Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości Niemieckiej. W kadencji 2014-2018 w sejmiku partie te miały odpowiednio 9, 9 i 7 mandatów, przy czym do klubu ludowców, którzy w wyborach zdobyli 8 głosów przystąpił jedyny radny startujący z list SLD. W ten sposób zarząd województwa mógł liczyć na poparcie 25 głosów w 30-osobowym sejmiku.
Ogłoszone w poniedziałek wyniki wyborów samorządowych zmieniły nieco proporcje w klubach. Koalicji Obywatelskiej, w skład której opórcz PO weszła Nowoczesna, udało się zwiększyć stan posiadania do 13 mandatów. Wśród nowych radnych KO znalazł się były lekkoatleta Janusz Trzepizur i były poseł PO, Robert Węgrzyn. Dużą przewagą głosów mandat radnego zdobył urzędujący marszałek województwa Andrzej Buła i członek zarządu Szymon Ogłaza. Z list KO do sejmiku wszedł rzecznik regionalny tej partii Piotr Wach.
Prawo i Sprawiedliwość dwukrotnie powiększyło swój stan posiadania wprowadzając do sejmiku dziesięciu radnych, choć przed wyborami przewodniczący klubu PiS Arkadiusz Szymański liczył na kilkanaście mandatów i przejęcie władzy w regionie. Wśród nowych radnych PiS jest m.in. wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa, były wojewoda opolski Bogdan Tomaszek, była posłanka Teresa Ceglecka-Zielonka.
Mniejszość Niemiecka straciła dwa mandaty, wprowadzając do sejmiku pięć osób, wśród których znalazł się Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.
Największym przegranym jest Polskie Stronnictwo Ludowe, którego klub z 9 skurczył się do 2 radnych, chociaż z jego list startował m.in. pierwszy indywidualny mistrz świata w żużlu Jerzy Szczakiel. Do sejmiku nie dostał się prezes wojewódzki PSL, były wiceminister spraw wewnętrznych Stanisław Rakoczy. Obydwaj radni, którym udało się wejść do sejmiku z list PSL mieszkają w powiecie nyskim.
Zgodnie z zapowiedziami przedwyborczymi, dotychczasowi koalicjanci są zainteresowani przedłużeniem umowy na kolejną kadencję, co utrzyma klub radnych PiS w charakterze opozycji. Nie wiadomo jeszcze, jak zmiana w liczebności poszczególnych klubów wpłynie na skład zarządu województwa, w którym po dwóch przedstawicieli ma PO i PSL (wicemarszałek Rakoczy, który nie dostał mandatu i członek zarządu Antoni Konopka, który będzie radnym kolejną kadencję). Mniejszość Niemiecka ma obecnie tylko jednego reprezentanta w zarządzie, jednak według nieoficjalnych informacji, jako drugi co do wielkości klub nowej koalicji może oczekiwać od KO odnotowania tego faktu we władzach województwa.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417817-pis-dwukrotnie-powiekszylo-swoj-klub-w-woj-opolskim