Wygrana Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych odkryła prawdziwe intencje salonu mediów III RP! Wyjątkową szczerością wykazała się Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”. Przyznała, że ustawka Onetu z Sądem Najwyższym, manipulacja z POLEXITEM i polityczny podtekst gniota filmowego, czyli „Kleru”, były tak naprawdę narzędziami, których chciano użyć przeciwko Zjednoczonej Prawicy. Przy okazji nie pozostawia suchej nitki na Grzegorzy Schetynie i Włodzimierzu Czarzastym.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:„Wyborcza” gra taśmami i liczy na rozłam w PiS! Wielowieyska: „Ziobro i Kamiński mają interes, by osłabić Morawieckiego”
CZYTAJ TAKŻE:Nawet „Wyborcza” kpi z lewackich partyjek: „Frajerska porażka rozdrobnionej lewicy”
Okazuje się, że zdaniem Dominiki Wielowieyskiej Prawo i Sprawiedliwość uzyskało niezły wynik wyborczy.
Premier Mateusz Morawiecki, twarz kampanii samorządowej PiS, zapowiadał, że o sukcesie będzie można mówić wtedy, kiedy wynik partii rządzącej będzie lepszy niż cztery lata temu. Cztery lata temu rezultat PiS w wyborach do sejmików wojewódzkich, który jest najbliższy ogólnokrajowym preferencjom wyborczym, wyniósł blisko 27 proc. Teraz – 33 proc., a więc partia rządząca ogłosiła sukces. W wyborach parlamentarnych PiS miał lepszy wynik – 37,45 proc. głosów. Co więcej, w sondażach jeszcze niedawno notował ponad 40 proc. poparcia. Trudno więc mówić o oszałamiającym zwycięstwie. Niemniej trzeba przyznać, że jest to wynik niezły, biorąc pod uwagę kilka ostatnich wydarzeń.
– czytamy w komentarzu Wielowieyskiej w „Gazecie Wyborczej”.
CZYTAH RÓWNIEŻ:Celebryci TVN-u w euforii po porażce Patryka Jakiego w Warszawie. Wojewódzki: „Goń się leszczu”, Meller: „Już nie musicie się bać
Po tym następuje do bólu szczera wypowiedź, w której Dominika Wielowieyska klarownie tłumaczy nam, że przeciwko PiS wystawiono całą baterię medialnych dział. Ten kto uważał, iż część z nich to tylko przypadek i zbieg okoliczności, szybko wyprowadzony został z błędu.
Do tych zjawisk niezbyt sprzyjających partii rządzącej zaliczyłabym wysoką frekwencję na filmie „Kler” pokazującym symbiozę klasy politycznej z hierarchią kościelną, taśmy z nagranymi prywatnymi rozmowami premiera Morawieckiego oraz w mniejszym stopniu kwestie związane z praworządnością i sporem z Unią Europejską. Bo ta ostatnia sprawa jest rozwojowa, biorąc pod uwagę piątkową bardzo jednoznaczną decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE, który nakazał PiS-owi wycofanie się ze zmian w Sądzie Najwyższym.
– konkluduje redaktor Wielowieyska.
Wszystko więc jest już jasne! Ten arsenał został wystawiony i użyty przeciwko Zjednoczonej Prawicy, by pogrążyć ją w wyborach samorządowych. Coś o czym piszemy od kilku tygodni, zostało potwierdzone na łamach „Wyborczej”! Dominika Wielowieyska wprawdzie chwali sukces Trzaskowskiego, ale nie daje wielkich nadziei Koalicji Obywatelskiej.
Koalicja Obywatelska otrzymała ponad 26 proc. głosów, cztery lata temu sama PO zyskała w sejmikach ponad 26 proc. A w wyborach parlamentarnych w 2015 roku miała ponad 24 proc. Z takimi wynikami trudno przewidywać sukces opozycji. Nawet alians z SLD nie wystarczy, by odsunąć PiS od władzy – Sojusz dostał teraz ponad 6 proc.
– pisze Dominika Wielowieyska i stawia, kompromitującą dla Grzegorza Schetyny i inie tylko, tezę.
Przyczyna jest oczywista. Polska polityka wisi na osobowościach. Tymczasem zarówno Grzegorz Schetyna, jak i Włodzimierz Czarzasty sytuują się na końcu rankingów zaufania. Popularność polityka w takich rankingach nie musi oznaczać sukcesu, ale nieufność i niechęć wyborców do liderów prawie na pewno oznacza klęskę.
– podkreśla Wielowieyska.
Synteza czołowej dziennikarki „Gazety Wyborczej” jest zaskakująco trafna, ale tez obnaża medialną i środowiskową ustawkę, która miała zniszczyć wizerunek prawicy oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Czy Czerska i opozycja totalna ma jeszcze jakąś amunicję? O tym przekonamy się w przyszłym roku, w trakcie wyborów parlamentarnych.
WB
Żródło: wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417770-nie-pomogly-tasmy-kler-i-tsue-wielowieyska-o-wygranej-pis