Wygranym moim zdaniem jest PSL, a w Warszawie – Rafał Trzaskowski. Zarówno PSL-owi, jak i Rafałowi Trzaskowskiemu gratuluję.(…) Nic nie wskazuje na to, żeby w drugiej turze ktoś w PiS-ie mógł wygrać, aczkolwiek trzeba dmuchać na zimne
— stwierdził Ryszard Petru z Liberalno-Społecznych, odnosząc się na antenie Radia Zet do wyników wyborów samorządowych.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o wyborach samorządowych 2018 - komentarze, frekwencja, sondaże, opinie
Pytany o to, czy wynik wyborów potwierdza tezę, że opozycja wstaje z kolan, były lider Nowoczesnej był bardzo ostrożny.
Koalicja Obywatelska otrzymała tyle samo procent, co PO trzy lata temu, a Nowoczesna niestety wyparowała. Przypomnę – jak wprowadzałem Nowoczesną do Sejmu, Nowoczesna miała 7,6%, a PO około 25%. I PO w ramach Koalicji Obywatelskiej ma dokładnie ten sam wynik, a elektorat Nowoczesnej wyparował
— ocenił Petru, dodając, że z punktu widzenia 2019 roku, to wybory parlamentarne nie zapowiadają się zbyt optymistycznie.
Zwrócił uwagę, że dobry wynik PSL jest zapewne rezultatem tego, że partia Kosiniaka-Kamysza nie weszła do koalicji z PO i N. Dodał, że PSL udowodnił, że ma „swoją bazę”.
PSL rozmyłby się w Koalicji, a tak utrzymał swoją podmiotowość i ludzie na wsi widocznie chcą głosować na swoich, czyli na PSL, upraszczając. PSL uratował PO w sejmikach. To nie jest tak, że PO ma dobry wynik. Będzie prawdopodobnie współrządziła w większości sejmików dzięki PSL-owi
— stwierdził Petru, dodając, że „Koalicja Obywatelska jako produkt w tej formule nie zadziałała”.
Co ciekawe, Petru powiedział, że osoby, które często głosują w wyborach samorządowych przeciwko PiS, najczęściej popierają partię Jarosława Kaczyńskiego w wyborach parlamentarnych. Dodał, że „istnieje ryzyko, że PiS w przyszłym roku wygra”.
Przenosząc rozmowę na grunt Warszawy Petru przyznał, że zwycięstwo Trzaskowskiego pozytywnie go zaskoczyło. Oczywiście nie zapomniał przypomnieć o tym, że rok temu to właśnie on ze Schetyną zaproponował tandem.
Pytany o to, dlaczego zagłosował na Trzaskowskiego, Petru odpowiedział:
Bałem się po prostu o to, że jeżeli będzie słaby wynik w pierwszej turze, druga tura może wszystko zmienić. Tak bywało w przeszłości. Zagłosowałem na Rafała Trzaskowskiego dlatego, że się bałem, że będzie Jaki prezydentem
— dramatyzował był lider Nowoczesnej.
Petru znalazł też winnego porażki Patryka Jakiego. Jego zdaniem jest to Zbigniew Ziobro i jego wniosek do TK oraz taśmy.
Ewidentnie jest tak, że w PiS-ie mamy do czynienia z sytuacją walki wewnątrz PiS-u. I efektem tej walki był ostatni tydzień kampanii
— oświadczył Petru.
wkt/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417657-coz-za-odwaga-petru-glosowalem-bo-sie-balem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.