Zapytany o największy sukces obozu rządzącego Polską od roku 2015-go, premier Mateusz Morawiecki wymienił na pierwszym miejscu „odzyskanie sterowności państwa” - i to zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zewnętrznej.
Do pełnego sukcesu w tej sferze jeszcze daleko, ale najważniejsze, że idziemy w dobrą stronę, że są wszelkie warunki, które pozwalają zabiegać o pełną sterowność państwa. A jest to sprawa dla Polski kluczowa. Sprawa rozstrzygająca o tym, czy nasza niepodległość będzie tylko formalna, czy jednak nabierze cech realnych. Czy będziemy tylko przestrzenią udającą podmiotowość, czy też będziemy liczącym się, samodzielnym elementem w grze o przyszłość.
Zwróćmy uwagę na obraz wyłaniający się choćby z tych fragmentów taśm, które zostały ujawnione w ostatnich dniach. Widzimy w nich polskie władze, które nie tyle rządzą, co realizują kurs wypracowany gdzieś między Berlinem (prasa niemiecka w Polsce) a oligarchami (Jan Kulczyk jako powiernik, recenzent, doradca). To nie była władza, która mogła sterować organizmem państwowym; to była władza faktycznie reprezentująca zewnętrzne siły. Władza zewnątrzsterowna.
Wybory samorządowe dotyczą naszych stron ojczystych, ale też dotyczą całej Polski; bo tylko Polska spójna, która przezwycięży tendencje odśrodkowe, częściowo także separatystyczne, bardzo często wprost antypaństwowe, może wybić się na podmiotowość, może w pełni odbudować swoją sterowność.
Każde wybory dotyczą w istocie spraw najważniejszych. Każde wybory, nawet najbardziej lokalne, dotyczą także niepodległości Polski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417425-kazde-polskie-wybory-dotycza-w-istocie-spraw-najwazniejszych