Ostatnie dni to mocne zaostrzenie kampanii przez Koalicję Obywatelską i uciekanie się do rozwiązań z czasów reżimów totalitarnych. To jest dowód na ich desperację

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Sasin, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, podsumowując kampanię przed wyborami samorządowymi.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Suski: Głosujmy na tych ludzi, którzy nie stają bokiem do rządu, którzy chcą współpracować dla dobra społeczeństwa

W ocenie Jacka Sasina kończąca się już kampania przed I turą wyborów samorządowych pokazała jak wielką programową przewagę ma PiS nad swoimi oponentami politycznymi.

To była niezwykła kampania. Pierwszy raz było tak wyraźnie widać różnicę programową między Prawem i Sprawiedliwością a naszymi konkurentami. Ruszyliśmy w kampanię z konkretnymi pomysłami i rozwiązaniami. Po drugiej stronie obecna jest pustka

— mówił Sasin,

Pytany o  tzw. sześciopak Schetyny stwierdził, że jest to jedynie propagandowa odpowiedź na „Piątkę Morawieckiego”.

W powodzenie tzw. sześciopaka nie wierzyli nawet ludzie KO. Zauważmy, że po jego ogłoszeniu, nikt o nim nie mówił. Widać więc, że to była tylko słaba odpowiedź na „Piątkę Morawieckiego”

— stwierdził Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Sasin przypomniał także, że w ostatnich dniach nastąpiło zaostrzenie kampanii po stronie Koalicji Obywatelskiej. Przełożyło się to na stosowanie niegodziwych metod. Ale to tylko dowodzi ich desperacji.

Ostatnie dni to mocne zaostrzenie kampanii przez Koalicję Obywatelską i uciekanie się do rozwiązań z czasów reżimów totalitarnych. Mówienie o „pisowskiej szarańczy” czy plakat zamieszczony na Twitterze przez posła Grzegorza Furgo. W ostatnich godzinach straszy się Polaków polexitem. To jest dowód na desperację

— podkreśla polityk.

Dobre sondażowe prognozy Prawa i Sprawiedliwości – w ocenie Sasina – są najlepszym dowodem na to, że KO źle obrała wektory swojej kampanii.

Cała kampania była oparta na „antyPiS”. Mobilizacja elektoratu w myśl hasła: „Odsuńmy PiS od władzy”, jest absurdalna. Przecież to nie PiS rządzi w samorządach

— stwierdza nasz rozmówca.

Sondaże wieszczą sukces Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do sejmików wojewódzkich. Wyraźnie widać, że mimo tej ostrej kampanii toczonej przeciwko PiS, czy premierowi Morawieckiemu na którym skupiała się ta agresja, to wszystko nie przyniosło im żadnego efektu

— dodaje działacz PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: SONDAŻ dla „Super Expressu”: Prawo i Sprawiedliwość bierze sejmiki wojewódzkie. Będzie potrzebne zawarcie koalicji?

Not. ems