Wpaja się Poznaniakom na siłę tęczowe zachowania. Widać to w projektach kultury, na przykład na festiwalu Malta czy w programach teatrów. Generalnie widać bliskość Berlina. I to się robi wbrew większości społeczeństwa poznańskiego, które jest raczej tradycjonalistyczne. Narzuca się tę ideologię. Myślę, że to trzeba zmienić. Twarzą takiej zmiany jest właśnie Tadeusz Zysk. Trzeba dać Poznaniowi nowy impuls ekonomiczny z jednej strony, ale także przywrócić jego znaczenie kulturowe
— powiedział prof. Stanisław Mikołajczak, przewodnicząc Akademickiego Klubu Obywatelskiego.
Dlaczego dr Tadeusz Zysk jest zdaniem Pana Profesora najlepszym kandydatem na prezydenta Poznania w wyborach samorządowych?
Prof. Stanisław Mikołajczak: Tadeusz Zysk reprezentuje konserwatywny światopogląd i jest sercem związany z Poznaniem. A konserwatyzm oznacza zdrowy rozsądek. Dobra zmiana jest konieczna w Poznaniu, gdyż silne jest tu lewackie, antynarodowe lobby. Trzy lata temu, dzięki zwycięstwu PiS-u w wyborach, Polska uratowała się przed osuwaniem się w trudną sytuację, która jest obecnie na Zachodzie. Myślę o Zachodzie zdominowanym przez libertyńsko-lewicową ideologię. Ta ideologia była nam narzucana. Niszczyła polskie rodziny. Powodowała, że mieliśmy tutaj przyjmować w nieograniczonych ilościach imigrantów, którzy się nie asymilują.
Przyjmować do państwa z dykty?
Tak. I mieliśmy przyjąć wszystkie te ideologie. Uważam, że Poznań staje teraz przed ponownym wyborem, czy dalej będzie trwał w marazmie. Ten marazm widoczny jest szczególnie w gospodarce, co widać w porównaniu z Wrocławiem. Ten marazm w Poznaniu łatwo sobie uświadomić, gdy przywołujemy Rzeszów. Jest to w tej chwili miasto niezwykle dynamicznie rozwijające się.
Wydaje się, że Poznań stał się za prezydentury Jacka Jaśkowiaka ideologicznym poligonem?
Zdecydowanie tak. Wpaja się Poznaniakom na siłę tęczowe zachowania. Widać to w projektach kultury, na przykład na festiwalu Malta czy w programach teatrów. Generalnie widać bliskość Berlina. I to się robi wbrew większości społeczeństwa poznańskiego, które jest raczej tradycjonalistyczne. Narzuca się tę ideologię. Myślę, że to trzeba zmienić. Twarzą takiej zmiany jest właśnie Tadeusz Zysk. Trzeba dać Poznaniowi nowy impuls ekonomiczny z jednej strony, ale także przywrócić jego znaczenie kulturowe.
Ta ideologiczna ofensywa odrywa Poznań od jego korzeni?
Tak i to jest smutne, bo to marnotrawienie energii. Musimy myśleć o Poznaniu jako miejscu, które było jednym z trzech ważnych centrów Polski w okresie międzywojennym, ale także i później. W tej chwili Poznań prowincjonalnieje. Część Poznaniaków przestaje być dumna z faktu, że się tu urodziła. Trzeba tym procesom destrukcyjnym przeciwstawić się. Dlatego zmiana powinna być radykalna. Powinien pojawić się człowiek o osobowości zupełnie innej niż obecny prezydent Jaśkowiak, który jest lewakiem. Nie ma on głębokiego rozumienia spraw ekonomicznych, a ta działalność ideologiczna, to nic innego jak odwracanie uwagi od tej ekonomicznej indolencji. Trzeba człowieka, który będzie potrafił spojrzeć na Poznań jako metropolię, bo w ostatnim pokoleniu rola Poznania gwałtownie się zmieniła. To już nie jest miasto wojewódzkie. To jest aglomeracja wojewódzka. Poznań obrósł dużą liczbą pięknie urządzonych, dobrze zagospodarowanych osiedli. Trzeba doprowadzić do tego, żeby zgrać interesy tego wianuszka osiedli z Poznaniem, bo one często są przeciwstawne a nie mogą bez siebie istnieć. Trzeba na Poznań spojrzeć w wymiarze najszerszym.
Miasto wojewódzkie chcę się zmienić w aglomerację i trzeba tę zmianę dostrzec i poprzeć ją?
Tak. Potrzebne są nowe plany nowe zagospodarowania przestrzennego, które ten rozwój będą stymulować. Ukrócą one samowolę urzędników. Myślę, że Poznaniowi potrzebny jest wielki ogólnokrajowy, może szerszy – europejski konkurs dotyczący jego urbanistycznej przyszłości..
I sfera kultury też wymaga zmiany?
To jest miasto, które słynęło z kultury wysokiej. Silne były tu zawsze tradycje muzyczne. Te wysoką kulturę należy upowszechniać wśród młodego pokolenia, bo Poznań to przede wszystkim miasto studentów. Dzisiaj jest strach wysłać młodych ludzi do teatru. Teatr, który był świątynią słowa, w tej chwili stał się miejscem, gdzie się bluzga, gdzie się obraża wartości narodowe i religijne. Wydaje mi się, że trzeba by wprowadzić zasadę – szerszą, nie tylko poznańską – że połowa repertuaru powinna być klasyczna.
Ale to cenzura?
To nie jest żadna cenzura, to jest zalecenie programowe.
Będzie to oczywiście traktowane jako cenzura.
Ale to trzeba zrobić, bo młodemu pokoleniu należy pokazać jak wyglądała sztuka w klasycznym wydaniu a nie w przetworzonym i zdeformowanym. Muszą być innowacyjne spektakle, ale nie tylko takie. Jedno z największych zamieszań edukacji młodych umysłów wywołał dekonstrukcjonizm. Gdy kształcenie młodego człowieka opiera się na dekonstrukcjonizmie, to powoduje to sytuację, że nie ma on szans zbudowania własnego mocnego świata wartości, bo jego umysł jest zaprogramowany na kwestionowanie wszystkiego. W ten sposób pod pozorem fałszywie rozumianej wolności myślenia okalecza się młodych ludzi. Nie daje im się narzędzi rozumienia rzeczywistości.
Wydawnictwo dr Tadeusza Zyska wykonało wielką robotę formacyjną wydając książki o profilu konserwatywnym i liberalnym?
Tak. To jest niedocenione. Jedną z wielkich zasług Zyska jest przywrócenie do świadomości literackiej dorobku Ossendowskiego. To był drugi po Sienkiewiczu najczęściej tłumaczony na języki obce pisarz polski. Bardzo piękna postać, bardzo barwna.
Tadeusz Zysk jest znany ze swojej społecznej działalności i filantropii, którą się nie afiszuje.
Jest jednym z moich najbliższych współpracowników zarówno w Akademickim Komitecie Obywatelskim, jak i w Społecznym Komitecie Odbudowy Pomnika Wdzięczności. W AKO jest w Zarządzie od samego początku jego istnienia, gdzie jest skarbnikiem, a w Społecznym Komitecie jest wiceprezesem. Współpracujemy od lat i blisko mogłem go poznać. To człowiek o wielkiej obywatelskiej klasie. Jest socjologiem i psychologiem społecznym. Ma dużą wiedzę o tym jak funkcjonuje nowoczesne społeczeństwo. Łączy skutecznie dwa elementy: element ekonomiczny z elementem kultury. Umie współpracować i budować wokół siebie zespoły ludzkie. Jego prezydentura to dla Poznania wielka szansa.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417315-nasz-wywiad-poznan-wybiera-czy-dalej-bedzie-w-marazmie