Jeżdżenie walcem po społeczeństwach europejskich spowodowało tę reakcję
— tak o zmianach na europejskiej scenie politycznej mówił w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) prof. Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący PE.
Separatyzmy, głęboki podział Europy, wyalienowanie się partii, które uchodziły za partię głównego nurtu…
— wymieniał członek Rady Programowej PiS.
W rozmowie pojawił się również temat zabójstwa Marka Rosiaka. Prof. Kranodębski nawiązał do niedawnych słów Grzegorza Schetyny o „pisowskiej szarańczy”.
Jest jednak taka część polskich polityków i część bardzo zagorzałych zwolenników tej partii, którzy głoszą tak bardzo radykalne poglądy
— zauważył.
Pamiętam, kiedy ten mur nienawiści zaczęto budować. Kiedy w 2005 roku nie powstał rząd PO-PiS od razu zaczęto
— stwierdził wiceprzewodniczący PE.
To nienawiść indukowana z góry. Ten podział toczy się w ramach tego, co kiedyś nazywaliśmy „obozem sierpniowym”
— przypomniał.
Jakiś psychoanalityk powinien zbadać, dlaczego spór z postkomunistami przeniósł się do tego środowiska
— zauważył gość radiowej „Jedynki”.
Ogromną odpowiedzialność za to wszystko ponosi Donald Tusk
— podkreślił prof. Krasnodębski.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/417297-krasnodebski-mur-nienawisci-zaczeto-budowac-w-2005-r