To już nie są żarty, to już nie jest język publicystyczny, tylko to jest prosta droga do wyprowadzenia nas z Unii Europejskiej. To, co w tej chwili robi minister Ziobro i jak rozumiem minister Jaki, to jest kwestionowanie unijnego prawa, traktatów. To się może bardzo źle skończyć
— straszył Rafał Trzaskowski (PO) podczas konferencji prasowej w Sejmie z udziałem Borysa Budki i Kamili Gasiuk-Pihowicz.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących sądownictwa. To rozszerzenie poprzedniego wniosku Ziobry do TK z sierpnia br. Pismo Ziobry rozszerzające tamten sierpniowy wniosek zostało zamieszczone na stronach Trybunału Konstytucyjnego - wpłynęło do TK 5 października.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ziobro reaguje na hucpę kasty! Minister sprawiedliwości wniósł o uznanie niekonstytucyjności kierowania pytań do TSUE ws. sądownictwa
Do wniosku odnieśli się na konferencji prasowej w Sejmie posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Rafał Trzaskowski (PO) ocenił, że wniosek podważa nadrzędność prawa unijnego i „chce zabrać polskim sądom możliwość pytań do europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, jeżeli chodzi o wykładnię polskiego prawa”.
Przecież to Europejski Trybunał Sprawiedliwości jest władny rozstrzygać, jeżeli chodzi o wykładnię europejskiego prawa. Do czego to prowadzi? To prowadzi do podważenia naszego członkostwa w Unii Europejskiej. To nie są żarty, to nie jest język publicystyczny, tylko to jest prosta droga do wyprowadzenia nas z UE
— oświadczył Trzaskowski.
To, co w tej chwili robi minister Ziobro i jak rozumiem minister Jaki, to jest kwestionowanie unijnego prawa, traktatów. To się może bardzo źle skończyć
— dodał poseł PO.
Można skierować pytanie do Zbigniewa Ziobry, czy prezydent Lech Kaczyński, który potwierdzał w imieniu polskiego rządu cały dorobek prawny i nadrzędność prawa europejskiego, wiedział, co robi, bo w pewnym sensie minister Ziobro podważa cały dorobek europejski pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego
— powiedział.
Także szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła, że działalność kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości „zmierza do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej”.
Ten wniosek do Trybunału Konstytucyjnego jest tego potwierdzeniem. Ten wniosek to de facto wypchnięcie Polski z Unii Europejskiej
— powiedziała. Gasiuk-Pihowicz dodała, że wniosek do TK to „próba kneblowania ust polskim sędziom”.
W ocenie posła PO Borysa Budki, działania prokuratora generalnego to działania wbrew woli zdecydowanej większości polskich obywateli, którzy opowiadają się za członkostwem w Unii.
Oczekujemy jasnej deklaracji od premiera Mateusza Morawieckiego, czy odetnie się od próby wyprowadzenia Polski z UE, czy zdymisjonuje ministra Ziobro
— oświadczył.
A jak ogromną bzdurą jest histeria o Polexice po decyzji ministra Ziobry, można przeczytać w tym artykule: TYLKO U NAS. Ziobro chce wyprowadzić Polskę z UE? Bzdura! Prof. Szmulik: „TSUE nie jest właściwy dla orzekania w sprawach ustroju”
Warto też zwrócić uwagę na wykładnię niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, którą przytacza wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. To do państw członkowskich należy kompetencja do organizacji systemy sądowego!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/416974-totalna-opozycja-probuje-rozpetac-polexitowa-histerie