Pomijając względy doraźnej walki politycznej to mamy do czynienia z próbą relatywizowania straszliwego czasu, czyli okupacji niemieckiej w Polsce podczas II wojny światowej. Niektórzy relatywizują również zbrodnie komunizmu. Wszystko im się kojarzy z komunizmem. Tak, jak na przykład prezydentowi Jaśkowiakowi z Poznania, któremu mówienie o patriotyzmie kojarzy się z komunizmem
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Grzegorz Kucharczyk, badacz historii Niemiec, członek Polskiej Akademii Nauk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Prof. Żaryn dla wPolityce.pl: Poseł Furgo się skompromitował. Jego kariera polityczna powinna się jak najszybciej zakończyć
wPolityce.pl: Poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Furgo opublikował na Twitterze atakujący PiS plakat wzorowany na propagandzie III Rzeszy. Usunął ten wpis i przeprosił za niego, niesmak jednak pozostał. Co pan sądzi o tym plakacie?
Prof. Grzegorz Kucharczyk: Żenada. Ten, kto to zrobił albo nie wie, co zrobił, albo wie co zrobił. Jeżeli ma świadomość tego, co zrobił, tym gorzej dla niego.
Szokujące, że w Polsce, kraju tak doświadczonym niemieckimi zbrodniami są wykorzystywane plakaty III Rzeszy do doraźnych rozgrywek politycznych.
Pomijając względy doraźnej walki politycznej to mamy do czynienia z próbą relatywizowania straszliwego czasu, czyli okupacji niemieckiej w Polsce podczas II wojny światowej. Niektórzy relatywizują również zbrodnie komunizmu. Wszystko im się kojarzy z komunizmem. Tak, jak na przykład prezydentowi Jaśkowiakowi z Poznania, któremu mówienie o patriotyzmie kojarzy się z komunizmem.
Z czego wynikają takie zachowania?
Z braków formacyjnych i braku podstawowej wiedzy z najnowszej historii Polski. Niedawno mogliśmy się przekonać, co młody działacz SLD przed poprzednimi wyborami mówił o Powstaniu Warszawskim. Stwierdził, że wybuchło 13 grudnia. Teraz mamy do czynienia z podobna rzeczą.
Dlaczego z podobną?
Podobną w tym sensie, że to wszystko wynika z jakiejś straszliwej niewiedzy o dziejach okupacji niemieckiej. Bawienie się grafiką aparatu propagandowego ministerstwa Józefa Goebbelsa jest dowodem albo zupełnej nieświadomości albo świadomego i cynicznego odwoływania się do wzorców graficznych produkowanych przez Ministerstwo Propagandy Rzeszy Niemieckiej.
Do czego ten niemiecki plakat miał zachęcać Polaków? Do kolaboracji? Do wyjazdu do pracy do Niemiec?
Niemcy zachęcali Polaków, żeby dobrowolnie zgłaszali się do pracy w III Rzeszy. Zachęcali, żeby budować razem Wspólną Europę.
Wspólną Europę?
Takie hasło pojawiało się w gadzinowej prasie polskojęzycznej wydawanej w Generalnej Guberni. Można było przeczytać, że Niemcy są gwarantem stabilności wielkiej Europy, która walczy z bolszewizmem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Prof. Grzegorz Kucharczyk: „Rezygnowanie z reparacji wojennych od Niemiec byłoby błędem”
Not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/416624-prof-kucharczyk-plakat-posla-furgo-to-zenada
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.