Potrzebny lekarz! Antypolski odlot Olgierda Łukaszewicza: Niemcy mają obowiązek być liderem w Unii Europejskiej

Ludzie władzy PiS „są zdrajcami interesu narodowego, za którym głosowało w 2003 r. 77,45 proc. Polaków” – powiedział w rozmowie z Wiadomo.co aktor Olgierd Łukaszewicz. Założyciel Fundacji „My, Obywatele Unii Europejskiej” dzielił się swoimi przemyśleniami o sytuacji politycznej w Polsce i naszej pozycji w UE. Wiele już widzieliśmy, ale poziom prezentowanego przez niego odlotu sięga najwyższych szczytów.

Nie będziemy obdzierać Olgierda Łukaszewicz z jego zasług dla polskiego aktorstwa, filmu i teatru. Ale to nie chroni go przed ocenią jego zaangażowania politycznego. Łukaszewicz odkrył w sobie nowe powołanie, a więc stanie się obrońcą Polskiej obecności w Unii Europejskiej. Żeby tylko! On chce bronić całej UE przed polskim populizmem!

Możemy się spodziewać, że polscy populiści połączą się z populistami z innych krajów i rozwalą traktat z Maastricht. Nie rozumiem tej polityki, ona wprowadza niepokój i brak poczucia bezpieczeństwa, bo nie wiadomo, w którą stronę idziemy: na Zachód czy na Wschód

– powiedział aktor.

Ciekawie widzi on funkcjonowanie Wspólnoty. Dowiadujemy się, że Polska powinna złożyć hołd Berlinowi i oddać się pod jego zarząd, bo… to się im po prostu należy!

W Niemczech spędziłem kilka lat, byłem niemieckojęzycznym aktorem i mam zaufanie do Niemców, ale oczywiście nie do wszystkich. Oni mają prawo, a nawet obowiązek być liderem w UE, nie z powodu gospodarczej mocy, ale tego, co ciąży na poprzednich pokoleniach. Czują się moralnie zobowiązani do tego, aby przewodzić, budować pokój i dobrobyt

– odleciał Łukaszewicz.

Postanowił obrazić wszystkich Polaków. W jego ocenie jesteśmy:

Polacy są niedouczeni, wystaje im słoma z butów, są megalomanami, mają problem z porozumiewaniem się z innymi…

Pytany o to, czy nie obawia się, że ktoś się obrazi na takie stwierdzenie odparł, że „taka jest prawda”.

Jak podkreślał, jeździ teraz po Polsce i namawia wszystkich do ślepej wiary w Unię Europejską. Ostrzega też przed złowrogą ekipą Jarosława Kaczyńskiego. Odwiedził już 42 miasta, a do końca roku chce żeby było ich 50.

Planuję działać do wyborów europejskich. Nie możemy dopuścić do Parlamentu Europejskiego tych, którzy chcą rozwalać Unię od środka, czyli polityków Prawa i Sprawiedliwości 

Udało się mu już zebrać wesołą kompanię, która mu w tym pomoże.

Zresztą mam już deklarację innych aktorów, chociażby Mai Ostaszewskiej, Magdy Cieleckiej, Andrzeja Grabowskiego, Roberta Więckiewicza, że są gotowi pomagać. Nie odpuścimy

– stwierdza założyciel Fundacji „My, Obywatele Unii Europejskiej”.

CZYTAJ TEŻ: Przedstawiciel salonu obrażony na Platformę? Łukaszewicz popiera kandydaturę Jacka Wojciechowicza. WIDEO

„Wiadomo.co”, rs.