Jak się zamknie oczy, to problem nie zniknie. Mimo to taką taktykę przyjął Rafał Trzaskowski. Kandydat KO na prezydenta stolicy zignorował bardzo ważne pytanie, która zadała mu Magdalena Brzeska, córka Jolanty Brzeskiej, jednej z ofiar mafii reprywatyzacyjnej.

Ludzkiego cierpienia, które spowodowały działania mafii reprywatyzacyjnej i bierność miasta, nie da się zmierzyć. Wielokrotnie osoby te były krzywdzone z naruszeniem wszelkich praw. Część z nich dopomina się zadośćuczynienia za poniesione straty na drodze sądowej. Wątek ten poruszyła na Twitterze Magdalena Brzeska.

Zapytała ona kandydata Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego jak się on ustosunkuje do spraw o odszkodowania.

Mam pytanie - co zrobi Pan ze skierowanymi do sądu sprawami o zadośćuczynienie z @KW_GOV_PL o ile wygra Pan wybory? #reprywatyzacja

Pytanie to jest o tyle istotne, że Rafał Trzaskowski był jednym z najbliższych współpracowników obecnej prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. A jaki stosunek do ofiar reprywatyzacji miała warszawska PO, to wszyscy wiemy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Córka Jolanty Brzeskiej obnaża hipokryzję Hanny Gronkiewicz-Waltz: „Nikt z PO nie zaoferował mi żadnej pomocy”

Jak zauważył Oskar Hejka, Trzaskowski jak dotąd nie odniósł się do tego pytania.

Pytanie pozostaje bez odpowiedzi. @trzaskowski_ ?

Brzeska podkreśla, że takie samo pytanie zadała jeszcze kilku kandydatom na prezydenta.

Pytania o zadośćuczynienie z @KW_GOV_PL zadałam kilku kandydatom na prezydenta #Warszawa. Ciekawe jaka będzie odpowiedź #DebataWarszawska

Czekamy na odpowiedzi.

CZYTAJ TEŻ: Cóż za ludzki kandydat, z ludu wzięty! Nawet Trzaskowski stał pod blokiem? „Wyborcza” pompuje polityka Platformy Obywatelskiej

Twitter, rs.