Zawsze w takich momentach przypominam, że nie byłoby nas tutaj, gdyby nie mój śp. brat. Bez niego nie byłoby PiS i tego wszystkiego, co dzisiaj możemy dla Polski zrobić. (…) Ziemia świętokrzyska wymaga energii i siły. Kiedy to mówię to nie mogę wspomnieć osoby Przemysława Gosiewskiego. Nie mogę nie wspomnieć człowieka, który miał tę energię i siłę, że zdołał to województwo, kiedyś jak to się mówiło w sensie politycznym czerwone, zmienić w niebieskie. To nasze kolory. Przemysław Gosiewski uczynił dla tej ziemi i tego miasta także wiele innych rzeczy. Na pewno zrobiłby jeszcze dużo więcej, gdyby żył. (…) Zginął przedwcześnie, ale zadania pozostały. Musimy je wypełnić
— powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na konwencji wyborczej w Kielcach.
Dzisiaj mówiąc najkrócej, te zadania są dwa. Pierwsze to kolejna kadencja pana Lubawskiego tutaj w Kielcach. Pan prezydent Lubawski w tym niełatwym mieście, bo wiecie państwo, że ziemia świętokrzyska nie jest zamożna, uczynił bardzo wiele. Targi, park technologiczny największy w Polsce, budowany w tej chwili ośrodek kształcenia praktycznego, (…) liczne nagrody Rady Europejskiej, sukcesy w dziedzinie medycyny. To są wszystko sukcesy pana prezydenta i oczywiście całego miasta. Tych sukcesów jest więcej, jest na przykład ściągnięcie ważnej imprezy, która na pewno już będzie na stałe. Mówię o Festiwalu Muzyki Tanecznej. (…) To jest po prostu dobry prezydent. Takich polskie samorządy potrzebują i dlatego ma nasze poparcie. Ma je także z tego powodu, że stawia na rodzinę
— zaznaczył prezes PiS.
Jest zadanie drugie, troszkę nawiązujące do tego, co robił śp. Przemysław. On przemalował z czerwonego na niebieskie. My musimy przemalować z zielonego na niebieskie w tych wyborach. To nie jest łatwe zadanie, bo PSL jest tutaj mocno osadzony, ale to jest zdanie wykonalne
— dodał.
Jarosław Kaczyński nakreślił historię współcześnie istniejącego PSL-u i zaznaczył, że nie ma on nic wspólnego z tym przedwojennym, ale jest kontynuacją założonego przez komunistów ZSL-u.
Czy współczesny PSL to jest kontynuacja tego PSL, który powstał w latach 30-tych zeszłego wieku? (…) Czy też ten witosowski, mikołajczykowski PSL to jest coś zupełnie innego, niż ten obecny. Czy to nie jest po prostu kontynuacja ZSL? Tej partii, która przy pomocy brutalnych represji, manipulacji i oszustwa została stworzona przez komunistów i im służyła. Trzeba przyznać, że ta partia na przełomie lat 80-tych i 90-tych wykazała się pewną zręcznością, ale też i niemałą perfidią. Postanowiła odegrać komedie – najpierw zmieniła nazwę na PSL „Wyzwolenie” , o ile sobie dobrze przypominam, a potem wykorzystała dobrą wiarę autentycznych działaczy ludowych (…) i w ten sposób śp. Roman Bartoszcze został prezesem. Później go obalono wbrew statutowi i siłą fizyczną usunięto z siedziby partii. Tak to wyglądało
— mówił Jarosław Kaczyński.
PSL dzięki temu jest kontynuacją ZSL-u w tym sensie nawet, że nie stracił majątku. PZPR stracił, SLD dostało tylko niewielką część tego, co miało PZPR. (…) A PSL wszystko otrzymał do ZSL. Później to wykorzystał, żeby się umocnić w samorządach. Najpierw był sojusznikiem SLD, a potem PO i współodpowiada za wszystko, co się wtedy działo, i to nie tylko na wsi. Tutaj, na ziemi kieleckiej też ma szczególny dorobek. (…) Twierdzenie, że zawsze wszyscy są inni, a nie my. To ich charakteryzuje. Ich rządy nic dobrego polskiej wsi nie przyniosły. Do czego można się odwołać? Do podwyższenia o 12 lat wieku emerytalnego dla kobiet. Od 55 do 67 lat. Poparli to. Zakaz handlu tym co rolnicy wytwarzają, handlu bezpośredniego. Myśmy to znieśli. To też oni. (…) Cała polityka, która tak bardzo, szczególnie w latach 90-tych uderzała w wieś, to polityka PSL-u. Jeżeli wyróżniali się czymś szczególnie, to prorosyjskością, w tym nawet przebijali SLD. Dlatego nie powinni tu rządzić
— kontynuował.
Mówiłem wcześniej o energii i sile. Tę energię i siłę my możemy czerpać tylko z jednego – zejście dobrej zmiany na dół tutaj, do tego województwa. To jest też cel tych wyborów. Ta dobra zmiana to z jednej strony współpraca samorządów różnych szczebli. (…) A z drugiej strony współpraca z władzami rządowymi. Z tym wszystkim, co jest wielkim planem PiS dla Polski. Planem, który ma doprowadzić do tego, by Polska w stosunkowo krótkim krótkim czasie osiągnęła poziom życia państw, które są na zachód od naszych granic. (…) To jest do uzyskania, ale to wymaga tej wielkiej koordynacji
— zaznaczył prezes PiS.
Jest potrzebna współpraca i konsolidacja wszystkich ludzi dobrej woli, którzy chcą wykorzystać tę szansę, przed którą stoi Polska. Te niespełna trzy lata pokazały, że przy uczciwych rządach można dużo więcej niż przy nieuczciwych. (…) Po prostu pieniędzy jest nieporównywalnie więcej dlatego, że my nie pozwalamy na oszustwa. (…) Można coś zapowiedzieć i później coś zrobić. Być wiarygodnym, a to jest podstawa polityki i demokracji. Bez wiarygodności demokracja jest tylko pozorem, pewną manipulacją i grą. (…) Jestem przekonany, że ta prawdziwie demokratyczna Polska może bardzo dużo w stosunkowo krótkim czasie, (…) także ta ziemia
— dodał.
My jesteśmy szansą dla Polski i tej ziemi, tylko trzeba zwyciężać. Żeby zwyciężać trzeba wierzyć w zwycięstwo i tej wiary Państwu życzę. (…) Trzeba energicznie walczyć do końca. (…) Trzeba pójść do ludzi, rozmawiać, przekonywać. Pokazywać jaka jest prawda. To wszystko, o czym nie mówią teraz media, (…) a co pokazuje, jakim sukcesem są prawdziwie uczciwie rządy. Prawo i Sprawiedliwość zwycięży!
— zakończył swoje wystąpienie.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/416395-prezes-pis-psl-wyroznial-sie-prorosyjskoscia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.