W IV rundzie kandydaci odpowiedzą do kogo zwracają się ze swoim programem.
Jestem warszawiakiem i tego pytania nie rozumiem. Nie pamiętam, aby moi rodzice dzielili ludzi na przyjezdnych i tych, którzy się tutaj urodzili. Po co o tym rozmawiać?
—pytał Jakubiak, kończąc IV rundę.
Możecie państwo zobaczyć, mój konkurent powiedział, że prawdziwymi warszawiakami są ci, którzy płacą podatki od początku, uważam, że ci, którzy wiele lat tu mieszkają, ciężko tutaj pracują, trzeba ich zachęcić, aby tutaj je płacili. Warszawa musi być otwarta i nowoczesna!
—podkreślił Jaki.
Kierujemy nasz program do wszystkich!
—podkreśliła Glusman
Kieruje swój program do tych, którzy mają dosyć wojny polsko-polskiej
—mówił Wojciechowicz.
Każdy kto przyjeżdża do Warszawy zasługuje na szacunek
—podkreślił Rozenek.
Warszawa dla wszystkich, niezależnie od tego, gdzie się urodzili. Ważna jest wiarygodność. Mój konkurent Patryk Jaki dopiero od roku płaci tutaj podatki. Rząd PiS szantażuje warszawiaków, jeżeli zagłosuje na Jakiego
—mówił Trzaskowski.
Kolejne idiotyczne pytanie reżimowej telewizji. Jak można dzielić mieszkańców Warszawy? Jak takie można zadać takie pytanie?
—pytał Korwin-Mikke.
Podatki trzeba płacić w Warszawie
—zaznaczył Potocki.
Warszawa jest miejscem do mieszkania dla wszystkich
—podkreślił Antonik.
Do Warszawy zjeżdżają ludzie z całego kraju. Nie chcę dzielić warszawiaków. Ten, kto kocha Warszawę, to tutaj płaci podatki i do tego chcemy przekonywać
—mówił Śpiewak.
Wszyscy czujmy się warszawiakami. Jeżeli tutaj żyjemy, to płaćmy tutaj podatki. Dzielenie warszawiaków, to nie moja bajka
—mówił Stefaniak.
Kieruję zarówno do przedsiębiorczych i słabszych
—powiedziała Krzekotowska.
Warszawa jest miejscem, gdzie ciężko pracujemy, a nie robimy kariery polityczne
—mówił Tanajno.
Rozpoczyna się III runda pytań. Kandydaci odpowiedzą jak będą walczyć ze smogiem.
Chodzi o wiarygodność, czemu ci, którzy obiecują, tego wcześniej nie zrobili?
—Krzekotowska, kończąc rundę III.
Eksperci wskazują 3 problemy generujące smog. W I roku urzędowania wymienię wszystkie „kopciuchy”, po II, przystąpię od razu tworzenia nowej polityki przestrzennej Warszawy, po III budować komunikację miejską
—podkreślił Jaki.
Nowe linie tramwajowe, metro, one ograniczą zanieczyszczone powietrze
—zauważył Wojciechowicz.
Tylko wyłącznie pieniędzmi możemy z tym walczyć. Trzeba wyeliminować piece węglowe. Ludzie muszą się przesiąść do komunikacji miejskiej
—podkreślił Stefaniak.
To jest trudny i bardzo łatwy do zniwelowania problem, trzeba zatrzymać ruch samochodowy przed miastem, budując mądrą sieć komunikacyjną
—mówił Antonik.
Przecież w rządzie powstała ustawa, która miała się tym zająć i jakoś to umarło
—zauważył Potocki.
Nie tylko się dusimy od smogu, ale co roku jesienią-zimą, ludzie ulegają zaczadzeniu lub płoną, a o nich Gronkiewicz-Waltz nie dba
—Ikonowicz.
Mamy tragiczną sytuację, ale to rezultat rządów PO. Pozwolono zalać Warszawę samochodami z przedmieść. Trzeba zlikwidować pieców węglowych
—podkreślił Śpiewak.
Źródłem smogu są piece i samochody
—zwróciła uwagę Glusman.
Problem jest poważny. Przede wszystkim wymiana pieców. Transport niskoemisyjny, taki będziemy kupować. Jak najwięcej zieleni
—mówił Trzaskowski.
Dzisiaj mamy 100 tys. mieszkań niepodłączonych do instalacji ciepłowniczych. Znowu walczymy z samochodami, bo tak łatwiej?
—pytał Jakubiak.
Cała walka ze smogiem jest po to, aby biednych ludzi zmusić do ogrzewania gazem. Żadnego smogu nie ma!
—mówił Korwin-Mikke.
Trzeba odkorkować Warszawę
—podkreślił Tanajno.
Postawimy na termomodernizację budynków
—rozpoczął Andrzej Rozenek.
W II rundzie pytań, kandydaci odpowiedzą, czy z Warszawie znajdzie się miejsce m.in. na paradę równości czy marsze narodowców.
Rząd spycha wszystkie mniejszości na margines. Udzielę patronatu Paradzie Równości, chciałbym być na Marszu Niepodległości z dziećmi, ale chciałbym jasną deklarację od rządzących, że nie będzie nawoływania do nienawiści
—zakończył II rundę Trzaskowski.
Nie dopuszczę do żadnych marszy, maratonów w Warszawie, bo jezdnie są, aby po nich jeździć, aby po nich biegać. (…) Nie dopuszczę do marszów homoseksualistów, heteroseksualistów, onanistów, zoofilów, bo na te sprawy miejsce jest w łóżku
—zaznaczył Korwin-Mikke.
Wierzę, że Warszawa może być miastem, gdzie wszyscy możemy się szanować. Zgodzę się zarówno na paradę równości i Marsz Niepodległości, ale nie będzie zgody na łamanie prawa
—podkreślił Śpiewak.
Uważam, że ważnym zadaniem miasta będzie edukacja antydyskryminacyjna. Faszyści nie będą mogli chodzić po Warszawie
—powiedział Rozenek.
Nie widzę w żadnego problemu w obecności prezydenta w paradzie równości, chciałabym wziąć udział również w Marszu Niepodległości
—zaznaczyła Glusman.
Nie wezmę w ani w jednej ani w drugiej manifestacji, bo samorząd nie powinien ideologiczny, a powinien być pragmatyczny. Manifestować w Warszawie będą mogli wszyscy. Warszawa musi być światowym symbolem wolności
—podkreślił Jaki.
Prezydent musi być obiektywny i do dyspozycji jak lekarz czy prawnik, więc zawsze będę na tych marszach z obywatelami
—podkreśliła Krystyna Krzekotowska
Chciałbym, aby w tej debacie rozmawiać o poważnych tematach
—powiedział Tanajno nieodpowiadając na pytanie.
Nie rozumiem dlaczego mieszamy w to Warszawę, mówimy przecież o demokracji, takie marsze mogą się odbywać wszędzie. Nie dzielę nikogo na lepszych i gorszych, to jest wstydliwe dla prezydenta
—podkreślił Jakubiak.
Jeżeli chodzi o paradę równości, to tak. Jeżeli chodzi o marsze, które niosą za sobą treści faszystowskie, to trzeba się temu przeciwstawiać
—stwierdził Wojciechowicz.
Jeżeli chodzi o dwa marsze, być może budzą kontrowersję. Jeżeli Warszawa ma być dla wszystkich, to nie możemy nikomu zabraniać tych marszów. Gdybym był prezydentem, to bym nie wyszedł na żaden z tych marszy
—podkreślił Stefaniak.
Nie chcę ingerować w ludzkie upodobania, każdy wybiera sobie to sam. Jeżeli chodzi o takie manifestacje popieram. Był wyjątek ONR-u, ale tam też są ludzie
—podkreślił Jan Potocki.
Oczywiście, że się znajdzie
—powiedział Antonik, który pierwszy odpowiedział na pytanie.
CIĄG DALSZY NA NASTĘPNEJ STRONIE.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W IV rundzie kandydaci odpowiedzą do kogo zwracają się ze swoim programem.
Jestem warszawiakiem i tego pytania nie rozumiem. Nie pamiętam, aby moi rodzice dzielili ludzi na przyjezdnych i tych, którzy się tutaj urodzili. Po co o tym rozmawiać?
—pytał Jakubiak, kończąc IV rundę.
Możecie państwo zobaczyć, mój konkurent powiedział, że prawdziwymi warszawiakami są ci, którzy płacą podatki od początku, uważam, że ci, którzy wiele lat tu mieszkają, ciężko tutaj pracują, trzeba ich zachęcić, aby tutaj je płacili. Warszawa musi być otwarta i nowoczesna!
—podkreślił Jaki.
Kierujemy nasz program do wszystkich!
—podkreśliła Glusman
Kieruje swój program do tych, którzy mają dosyć wojny polsko-polskiej
—mówił Wojciechowicz.
Każdy kto przyjeżdża do Warszawy zasługuje na szacunek
—podkreślił Rozenek.
Warszawa dla wszystkich, niezależnie od tego, gdzie się urodzili. Ważna jest wiarygodność. Mój konkurent Patryk Jaki dopiero od roku płaci tutaj podatki. Rząd PiS szantażuje warszawiaków, jeżeli zagłosuje na Jakiego
—mówił Trzaskowski.
Kolejne idiotyczne pytanie reżimowej telewizji. Jak można dzielić mieszkańców Warszawy? Jak takie można zadać takie pytanie?
—pytał Korwin-Mikke.
Podatki trzeba płacić w Warszawie
—zaznaczył Potocki.
Warszawa jest miejscem do mieszkania dla wszystkich
—podkreślił Antonik.
Do Warszawy zjeżdżają ludzie z całego kraju. Nie chcę dzielić warszawiaków. Ten, kto kocha Warszawę, to tutaj płaci podatki i do tego chcemy przekonywać
—mówił Śpiewak.
Wszyscy czujmy się warszawiakami. Jeżeli tutaj żyjemy, to płaćmy tutaj podatki. Dzielenie warszawiaków, to nie moja bajka
—mówił Stefaniak.
Kieruję zarówno do przedsiębiorczych i słabszych
—powiedziała Krzekotowska.
Warszawa jest miejscem, gdzie ciężko pracujemy, a nie robimy kariery polityczne
—mówił Tanajno.
Rozpoczyna się III runda pytań. Kandydaci odpowiedzą jak będą walczyć ze smogiem.
Chodzi o wiarygodność, czemu ci, którzy obiecują, tego wcześniej nie zrobili?
—Krzekotowska, kończąc rundę III.
Eksperci wskazują 3 problemy generujące smog. W I roku urzędowania wymienię wszystkie „kopciuchy”, po II, przystąpię od razu tworzenia nowej polityki przestrzennej Warszawy, po III budować komunikację miejską
—podkreślił Jaki.
Nowe linie tramwajowe, metro, one ograniczą zanieczyszczone powietrze
—zauważył Wojciechowicz.
Tylko wyłącznie pieniędzmi możemy z tym walczyć. Trzeba wyeliminować piece węglowe. Ludzie muszą się przesiąść do komunikacji miejskiej
—podkreślił Stefaniak.
To jest trudny i bardzo łatwy do zniwelowania problem, trzeba zatrzymać ruch samochodowy przed miastem, budując mądrą sieć komunikacyjną
—mówił Antonik.
Przecież w rządzie powstała ustawa, która miała się tym zająć i jakoś to umarło
—zauważył Potocki.
Nie tylko się dusimy od smogu, ale co roku jesienią-zimą, ludzie ulegają zaczadzeniu lub płoną, a o nich Gronkiewicz-Waltz nie dba
—Ikonowicz.
Mamy tragiczną sytuację, ale to rezultat rządów PO. Pozwolono zalać Warszawę samochodami z przedmieść. Trzeba zlikwidować pieców węglowych
—podkreślił Śpiewak.
Źródłem smogu są piece i samochody
—zwróciła uwagę Glusman.
Problem jest poważny. Przede wszystkim wymiana pieców. Transport niskoemisyjny, taki będziemy kupować. Jak najwięcej zieleni
—mówił Trzaskowski.
Dzisiaj mamy 100 tys. mieszkań niepodłączonych do instalacji ciepłowniczych. Znowu walczymy z samochodami, bo tak łatwiej?
—pytał Jakubiak.
Cała walka ze smogiem jest po to, aby biednych ludzi zmusić do ogrzewania gazem. Żadnego smogu nie ma!
—mówił Korwin-Mikke.
Trzeba odkorkować Warszawę
—podkreślił Tanajno.
Postawimy na termomodernizację budynków
—rozpoczął Andrzej Rozenek.
W II rundzie pytań, kandydaci odpowiedzą, czy z Warszawie znajdzie się miejsce m.in. na paradę równości czy marsze narodowców.
Rząd spycha wszystkie mniejszości na margines. Udzielę patronatu Paradzie Równości, chciałbym być na Marszu Niepodległości z dziećmi, ale chciałbym jasną deklarację od rządzących, że nie będzie nawoływania do nienawiści
—zakończył II rundę Trzaskowski.
Nie dopuszczę do żadnych marszy, maratonów w Warszawie, bo jezdnie są, aby po nich jeździć, aby po nich biegać. (…) Nie dopuszczę do marszów homoseksualistów, heteroseksualistów, onanistów, zoofilów, bo na te sprawy miejsce jest w łóżku
—zaznaczył Korwin-Mikke.
Wierzę, że Warszawa może być miastem, gdzie wszyscy możemy się szanować. Zgodzę się zarówno na paradę równości i Marsz Niepodległości, ale nie będzie zgody na łamanie prawa
—podkreślił Śpiewak.
Uważam, że ważnym zadaniem miasta będzie edukacja antydyskryminacyjna. Faszyści nie będą mogli chodzić po Warszawie
—powiedział Rozenek.
Nie widzę w żadnego problemu w obecności prezydenta w paradzie równości, chciałabym wziąć udział również w Marszu Niepodległości
—zaznaczyła Glusman.
Nie wezmę w ani w jednej ani w drugiej manifestacji, bo samorząd nie powinien ideologiczny, a powinien być pragmatyczny. Manifestować w Warszawie będą mogli wszyscy. Warszawa musi być światowym symbolem wolności
—podkreślił Jaki.
Prezydent musi być obiektywny i do dyspozycji jak lekarz czy prawnik, więc zawsze będę na tych marszach z obywatelami
—podkreśliła Krystyna Krzekotowska
Chciałbym, aby w tej debacie rozmawiać o poważnych tematach
—powiedział Tanajno nieodpowiadając na pytanie.
Nie rozumiem dlaczego mieszamy w to Warszawę, mówimy przecież o demokracji, takie marsze mogą się odbywać wszędzie. Nie dzielę nikogo na lepszych i gorszych, to jest wstydliwe dla prezydenta
—podkreślił Jakubiak.
Jeżeli chodzi o paradę równości, to tak. Jeżeli chodzi o marsze, które niosą za sobą treści faszystowskie, to trzeba się temu przeciwstawiać
—stwierdził Wojciechowicz.
Jeżeli chodzi o dwa marsze, być może budzą kontrowersję. Jeżeli Warszawa ma być dla wszystkich, to nie możemy nikomu zabraniać tych marszów. Gdybym był prezydentem, to bym nie wyszedł na żaden z tych marszy
—podkreślił Stefaniak.
Nie chcę ingerować w ludzkie upodobania, każdy wybiera sobie to sam. Jeżeli chodzi o takie manifestacje popieram. Był wyjątek ONR-u, ale tam też są ludzie
—podkreślił Jan Potocki.
Oczywiście, że się znajdzie
—powiedział Antonik, który pierwszy odpowiedział na pytanie.
CIĄG DALSZY NA NASTĘPNEJ STRONIE.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/416351-relacja-wielka-debata-kandydatow-na-prezydenta-stolicy?strona=2