To jest to o czym powiedział szef sztabu. Potrzeba mocnego uderzenia w człowieka, który jest twarzą kampanii, człowieka na którego spotkania przychodzą tłumy. (…) Trzeba utrącić tego, który daje nam realne szanse na zwycięstwo. Taśmy nie odzwierciedlają nastrojów społecznych

—powiedziała Beata Mazurek na konferencji prasowej PiS poświęconej reprywatyzacji w Warszawie, pytana o słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który na taśmach nagranych w restauracji „Sowa i Przyjaciele” stwierdził, że klienci banku, którego był ówczesnym prezesem, są głupcami, wierząc w reklamy z Chuckiem Norrisem.

To kolejny dzień, kiedy media grają taśmami z restauracji „Sowa i przyjaciele” nieudolnie próbując uderzyć w premiera Morawieckiego. „Fakt” ze słów szefa rządu robi „jedynkę”, przekonując, że afera taśmowa zaszkodziła premierowi i jego pozycja w PiS nie jest już taka mocna. Trudno podejrzewać tabloid oto, że rzeczywiście przejął się słowami Morawieckiego, szczególnie, że tekst w głównej mierze poświęcony jest rzekomo słabnącej pozycji szefa rządu. Jak na dłoni widać, że media nieprzychylne rządowi robią co mogą, aby na kilkanaście dni przed wyborami obrzydzić Polakom premiera Morawieckiego.

CZYTAJ TAKŻE: „To brudna gra polityczna”. Szef KPRM o atakach medialnych na rząd: Zaczynam rozumieć po co Schetyna spotkał się z Merkel

W tej kampanii nie mamy jako przeciwnika Platformy Obywatelskiej, ale różnego ośrodki medialne, które atakują premiera, a jest to człowiek, który pokazał, że można walczyć z mafiami VAT-owskimi. Premier Morawiecki jest celem ataku, tylko dlatego że odważył się, aby tym patologiom, które miały w Polsce miejsce zapobiec

—zaznaczył z kolei Tomasz Poręba, szef sztabu wyborczego PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Utopić Morawieckiego w starych aktach, czyli wszyscy „wiedzą”, ale nikt nie widział. Sprytny ruch Onetu na trzy tygodnie przed wyborami

CZYTAJ WIĘCEJ: Onet odkrywa karty w sprawie „afery”! „Taśmy osłabią Morawieckiego. Kaczyński powinien uwzględnić kłopoty z Morawieckim”

kk/”Fakt”/YouTube