Burmistrz wysłał straż miejską na niepełnosprawną? Po rozmowie z Beatą Szydło, podczas której kobieta jeżdżąca na wózku elektrycznym opowiedziała wicepremier polskiego rządu o swojej trudnej sytuacji, strażnicy kazali jej opuścić teren parku.
Do zdarzenia doszło w uzdrowisku Busko Zdrój. Pani Beata Walusiak na co dzień porusza się na wózku elektrycznym. W dniu wizyty wicepremier Szydło, pani Beata sprzedawała czosnek przed wejściem do uzdrowiskowego parku.
Chwilę porozmawialiśmy. Pani premier zapytała się mnie, jak się żyje i czy potrzebna jest pomoc. Powiedziałam jej, że borykam się z warunkami mieszkaniowymi, jest mi bardzo ciężko. Nikt mi nie chce pomóc, mimo że zgłaszałam to władzom. Pani Szydło poprosiła asystentkę o wzięcie mojego numeru telefonu. Przytuliła mnie i powiedziała, że moja sprawa będzie poruszona. W drodze powrotnej zatrzymała się jeszcze raz i zostawiła swoją wizytówkę
– powiedziała pani Walusiak.
Po odjeździe Beaty Szydło, u sprzedającej czosnek kobiety pojawili się strażnicy miejscy i kazali jej się usunąć z tego miejsca.
Parę dni wcześniej stałam, nikomu to nie przeszkadzałam. Pan burmistrz przechodził obok mnie i nie zwrócił uwagi, nie zainteresował się, nie zapytał czy jest mi coś potrzebne, tak jak zrobiła to pani Szydło. Wydaje mi się, że ta interwencja była po moim niezadowoleniu z tego, że osoby niepełnosprawne są na dalszym planie
– mówi pani Beata.
Widocznie powiedziałam jedno słowo za dużo
– dodała.
Pani Beata tłumaczy, że sprzedaje czosnek, by mieć pieniądze na utrzymanie.
Nie mam zasiłku, nie mam renty
– powiedziała w filmie w serwisie YouTube.
Burmistrzem Buska Zdroju jest Waldemar Sikora. Walczący o reelekcję włodarz Buska będzie startował ze wsparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz… Prawa i Sprawiedliwości. Pomimo poparcia ze strony miejscowego PiS, Waldemar Sikora nie zgodził się na odczytanie listów od premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera Jarosława Gowina podczas imprezy dożynkowej. Co ciekawe, podczas tej samej imprezy przemawiał Adam Jarubas z PSL.
Komitet odpowiedzialny za organizację dożynek tłumaczy się z decyzji o niedopuszczeniu do głosu osób, które miały odczytać wspomniane listy faktem, że osoby do tego wyznaczone o głos poprosiły dopiero w trakcie uroczystości.
W oficjalnym oświadczeniu organizatorów czytamy o:
Dezinformacji oraz nieetycznymi próbami manipulowania lokalną i regionalną opinią publiczną.
mly/echodnia.eu/YouTube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415986-zemsta-burmistrza-za-rozmowe-z-beata-szydlo