Się ten Piątek niczego nie nauczył

— napisał dr hab. Sławomir Cenckiewicz na Twitterze.

Historyk wyśmiewa niewiedzę i interpretację dokumentów Służby Bezpieczeństwa dokonaną przez Tomasza Piątka na temat Antoniego Macierewicza. Cenckiewicz podkreśla, że kwestia, o której mówi Piątek to nie związki z SB, ale ochrona operacyjna, którą bezpieka roztaczała nad osobami rozpracowywanymi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W nowym numerze „Sieci”: Operacja: dyfamacja. Konfabulacje i nonsensy Tomasza Piątka. Kto chce zniszczyć szefa MON?

Jakbym ochronę operacyjną na zarzut związków z SB przełożył to bym się skompromitował: Z dokumentów tych wynika - a jeden z nich stwierdza to wprost! - że Macierewicz znajdował się pod swoistą ochroną Biura Studiów SB

— podkreślił historyk.

Niemiecka Fundacja Mediów Sparkasse Leipzig uhonorowała Tomasza Piątka za jego książkę o „Macierewicz i jego tajemnice”. Za swoje „dzieło” dostanie od Niemców 30 tysięcy euro nagrody.

CZYTAJ WIĘCEJ: A to dobre! Piątek z niemiecką nagrodą za paszkwil. „Nikt tego nie czytał. Postanowili wspomóc polskich rebeliantów”

ems/Twitter Sławomir Cenckiewicz