Portal wPolityce.pl dotarł do listu, w którym prezydent Lublina z Platformy Obywatelskiej tłumaczy się duchownym, dlaczego nie może zakazać homoseksualnej parady. I to ma być świeckie państwo w wykonaniu PO? Co na to posłanka Anna Mucha, posłanka PO z Lublina? Przecież Donald Tusk obiecywał, że nie będą klękać przed księdzem. A tu proszę, taka uległość… Ale cóż, okres przedwyborczy ma swoje prawa.
Nie mogę zakazać „marszu równości”, tak jak nie mogę zakazać marszu ONR, czy innych zgromadzeń organizowanych przez różne środowiska
— pisze prezydent Lublina Krzysztof Żuk twierdząc, że byłoby to złamanie prawa.
Prezydent kluczy, raz twierdzi, że nie ma podstaw prawnych do zakazania marszu, a w innym miejscu listu pisze, że będzie się pytał policji o zdanie. Nie ma procedury wydawania takiej opinii przez policję. Jednak prezydent skierował do komendy miejskiej w Lublinie list, w którym przekonywał że „tylko jednoznaczna” opinia policji o „realnym zagrożeniu życia i zdrowia” będzie podstawą do zablokowania marszu. Na pismo odpowiedział komendant miejski policji w Lublinie. Stwierdził w piśmie, że prezydent powinien wyznaczyć przedstawiciela do udziału w zgromadzeniu, gdy „istnieje niebezpieczeństwo naruszenia porządku publicznego”. Taki przedstawiciel może rozwiązać zgromadzenie, gdy jego przebieg „będzie zagrażał życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu”.
Na wydanie zakazu „marszu równości” władze miasta mają czas do godz. 13 we wtorek. W piątek ma odbyć się druga nadzwyczajna sesja rady miasta Lublina, na której radni PiS chcą przegłosować apel do prezydenta Żuka o zablokowanie imprezy środowisk LGBT. Poprzednia została, która odbyła się w piątek, została zerwana przez zwolenników prezydenta.
„Marsz równości” organizowany przez środowiska LGBT ma odbyć się w Lublinie 13 października. Katoliccy intelektualiści i lubelscy radni PiS zaapelowali do prezydenta Żuka, żeby wydał zakaz marszu, ponieważ może dojść do złamania porządku publicznego.
CZYTAJ WIĘCEJ: List przeciwko homoterrorowi! „Apelujemy do prezydenta Żuka, aby nie dopuścił, by w Lublinie zostało złamane prawo”
O delegalizację marszu zaapelował na łamach wPolityce.pl wojewoda lubelski, dr hab. Przemysław Czarnek. Wskazuje, że są do tego podstawy prawne.
Zgromadzenie ma prowokować, jego uczestnicy będą epatować swoją seksualnością na ulicach miasta, naruszając moralność publiczną. Jest to sprzeczne z przepisami karnymi. Podstawy do zablokowania „marszu równości” są w prawie o zgromadzeniach i Kodeksie karnym. Potrzeba tylko odwagi włodarza gminy do zakazania marszu
— mówi wPolityce.pl dr hab. Przemysław Czarnek.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Wojewoda lubelski: Pan Bodnar najpierw niech nauczy się języka polskiego, a dopiero potem pisze do mnie listy
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415656-nasz-news-prezydent-lublina-i-homoseksualna-parada